Tylko zwierzęta zdrowe, utrzymywane w dobrych warunkach środowiskowych są w stanie zapewnić wysoką produkcję – podkreśla dr hab. inż. Mariusz Bogucki, prof. PBŚ, kierownik Katedry Hodowli i Żywienia Zwierząt Wydziału Hodowli i Biologii Zwierząt Politechniki Bydgoskiej. – Krowy ras mlecznych nigdy nie osiągną wysokiej wydajności, jeśli nie będą utrzymywane w warunkach odpowiedniego dobrostanu.
Dlatego dobrostan, czyli zapewnienie zwierzętom jak najlepszych warunków – związanych m.in. ze zdrowiem, samopoczuciem, zaspokojeniem ich podstawowych potrzeb – jest bardzo ważny i coraz więcej rolników jest tego świadomych.
– Złe warunki utrzymania zwierząt m.in. potęgują występowanie chorób, co wiąże się z dodatkowymi wydatkami, które trzeba przeznaczyć na leczenie – mówi przedstawiciel Politechniki Bydgoskiej. – Na przykład u krów mlecznych niski poziom higieny będzie powodował zapalenia gruczołu mlecznego, a wówczas oprócz wysokich kosztów leczenia, rolnik poniesie też straty z tytułu mniejszej produkcji mleka.
Poziom dobrostanu w bardzo dużym stopniu wpływa na ekonomikę produkcji
Jak zauważa, coraz więcej gospodarzy jest świadomych tego, że poziom dobrostanu w bardzo dużym stopniu wpływa na ekonomikę produkcji. Część hodowców nie kieruje się tylko i wyłącznie ustawowym minimum określającym poziom dobrostanu, ale zapewnia swoim zwierzętom lepsze warunki, pomimo tego, że wiąże się to z dodatkowymi kosztami.
– Na podstawie analiz własnych dotyczących oceny zapewnienia bydłu opieki i warunków utrzymania, uwzględniając normy powierzchni w zależności od systemu utrzymania, wieku i stanu można stwierdzić, że pod tym względem nie jest źle – mówi dr Mariusz Bogucki. – Około 90% gospodarstw spełniało określone w rozporządzeniu minimalne warunki. Jednak bardzo zdziwił mnie fakt, że w wielu gospodarstwach nie przestrzegano jednej z podstawowych zasad dobrostanu, a mianowicie bydło nie miało całodobowego, nieograniczonego dostępu do wody. Zapewnienie całodobowego dostępu do wody jest prostą rzeczą do wykonania, jednak mimo to w niektórych gospodarstwach jest on regulowany. A tak być nie powinno.
Coraz więcej rolników decyduje się na bezuwięziowy system utrzymania bydła
Po stronie pozytywów umieszcza fakt, że coraz więcej rolników decyduje się na bezuwięziowy system utrzymania bydła.
– Teraz obór bezuwięziowych w naszym kraju jest coraz więcej – podkreśla dr Bogucki. – Zarówno hodowcy, jak i studenci, którzy w przyszłości będą zajmować się hodowlą bydła, są przekonani, że trzeba podążać w kierunku obiektów wolnostanowiskowych, w których dobrostan zwierząt diametralnie się zmienia.
Dodaje, że musimy dostosowywać się do standardów unijnych, do trendów obowiązujących w Europie, a w niektórych krajach UE już można usłyszeć zapowiedzi, że w ciągu kilku lat utrzymywanie krów na uwięzi zostanie zabronione.
– U nas to z pewnością nie nastąpi tak szybko, choć widać, że rolnicy coraz bardziej dbają o komfort zwierząt, możliwość swobodnego poruszania się – zauważa Mariusz Bogucki.
Coraz większą uwagę na dobrostan zwierząt zwracają też konsumenci. Jak ważny jest on dla Europejczyków, pokazują chociażby wyniki badania Eurobarometr przeprowadzonego wśród mieszkańców 27 państw członkowskich UE. Większość badanych – aż 84% – uważa, że dobrostan zwierząt gospodarskich w ich kraju powinien być lepiej chroniony. W opinii ponad 90% Europejczyków praktyki rolnicze i hodowlane powinny spełniać podstawowe wymogi etyczne, czyli zapewniać zwierzętom wystarczającą przestrzeń, wystarczającą ilość pożywienia i wody, środowisko dostosowane do ich potrzeb, a także właściwe obchodzenie się z nimi. Aż 60% respondentów zadeklarowało, że byłoby skłonnych płacić więcej za produkty pochodzące z systemów rolniczych dbających o dobrostan zwierząt.
– Dla polskich konsumentów bardzo czesto najbardziej istotna jest cena produktu i jeśli trzeba będzie zapłacić więcej za produkt pochodzący od zwierząt utrzymywanych w warunkach podwyższonego dobrostanu, wówczas na taki zakup może zdecydować się się mniej osób – zauważa przedstawiciel Politechniki Bydgoskiej. – Z pewnością jednak społeczeństwo jest bardziej wyedukowane w tym zakresie i coraz więcej konsumentów oczekuje dostępu do informacji dotyczących warunków w jakich utrzymywane są zwierzęta. Np. w przypadku bydła mlecznego istotny jest fakt, czy krowy korzystają z wypasu pastwiskowego w okresie letnim. Dobrze by konsumenci mogli otrzymywać tego typu informacje, ale jednocześnie powinny one być wiarygodne, zweryfikowane.
#FunduszePromocji #PolskaIzbaMleka #FPM