Jak wynika z sygnalizacji agrofagów prowadzonej w stacjach doświadczalnych Instytutu Ochrony Roślin PIB, w Krzeczowicach w południowo-wschodniej Polsce w uprawach kukurydzy zaobserwowano pojawienie się ploniarki zbożówki.
Obecnie trwa składanie jaj i wylęg larw tego szkodnika.
Eksperci z IOR przypominają, że jeśli przed siewem nie zastosowano zaprawy owadobójczej, w fazie 2-3 liści należy wykonać zabieg opryskiwania roślin.
Ploniarka zbożówka to jeden z głównych wrogów kukurydzy. Masowy wylęg tego szkodnika następuje najczęściej po stosunkowo chłodnych wiosnach.
Larwy ploniarki wgryzają się do wnętrza tkanek, gdzie uszkadzają formujące się blaszki liściowe. Tworzą rzędy dziur na liściach, a uszkodzone nerwy rośliny żółkną. Poza tym larwy uszkadzają stożek. A to może doprowadzić do karłowacenia, wybijania kilku pędów bocznych, a nawet obumarcia rośliny.
Do walki z tym szkodnikiem można zastosować m.in. mieszanę tiachloprydu i deltametryny Proteus 110 OD.
oprac. Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. BCS