Notowania zbóż i oleistych zaczęły tydzień od kontynuacji piątkowego wybicia w kontekście niepewności rosyjskich dostaw. Po piątkowych plotkach, że Rosja może wstrzymać eksport pszenicy, słonecznika i oleju słonecznikowego ze względu na niskie ceny, pojawiły się informacje z innych źródeł mówiące, że Rosja nie ma zamiaru wprowadzania zakazu eksportu.
Faktycznie nie pojawiły się dotąd żadne oficjalne komunikaty ze strony Federacji Rosyjskiej, a jedynie najpewniej kontrolowane przecieki mające wpłynąć na rynki. Jedno ze źródeł twierdzi, że Rosja zaleciła swoim eksporterom ustalenie ceny eksportowej pszenicy na poziomie nie niższym niż 275 USD za tonę do odwołania. Ci, którzy się nie zastosują mogą mieć problemy z uzyskaniem fitocertyfikatów potrzebnych do dostaw eksportowych. Według firmy doradczej IKAR ceny rosyjskiej pszenicy o zawartości białka 12,5%, dostarczanej do portów Morza Czarnego, spadły w zeszłym tygodniu o 13 dolarów do 277 dolarów za tonę, czyli blisko poziomu wyznaczonego przez Moskwę. Rosyjski Związek Eksporterów Zbóż poinformował, że nikt nie będzie sprzedawał poniżej kosztów produkcji, co pod względem FOB odpowiada obecnemu poziomowi cen.
Nieformalne ustalenie minimalnego poziomu cen eksportowych przez największego na świecie eksportera pszenicy i jednego z największych eksporterów słonecznika i oleju słonecznikowego wprowadza dodatkowy – ważny czynnik wpływający na zachowanie uczestników rynku, zwłaszcza inwestorów spekulacyjnych.
W konsekwencji zamykanie krótkich pozycji spekulacyjnych (odkupowanie kontraktów giełdowych) było widoczne na dwóch ostatnich sesjach. W obecnej sytuacji powinni uaktywnić się też kupujący na rynku fizycznym i giełdowym (futures).
Andrzej Bąk – eWGT
Źródło cen: www.barchart.com