Były minister rolnictwa szuka dla siebie miejsca
w strukturach rządowych. Ostatnio ma apetyt na wiceministra w nowym resorcie Elżbiety Bieńkowskiej – podaje "Rzeczpospolita".
Ludowcy oczekują spotkania koalicyjnego. Prezes partii Janusz Piechociński powiedział w radiowej Jedynce, że spotka się z premierem Donaldem Tuskiem jak najszybciej.
Co PSL chciałoby na tym spotkaniu ustalić, wiadomo od dawna – chodzi o dotacje z budżetu na dopłaty bezpośrednie dla rolników, o większe pieniądze w budżecie na remont dróg lokalnych, o sprawę przywrócenia wszystkich zlikwidowanych przez Jarosława Gowina najmniejszych sądów rejonowych.
Ludowcy od dawna nie kryją też, że nie podoba im się, iż Platforma zgłasza projekty, na które PSL nie może się zgodzić. Chodzi np. o projekt likwidacji dotacji budżetowych dla partii politycznych. A w ostatnim czasie dodatkowo zaniepokoili się deklaracjami Mateusza Szczurka, kandydata na nowego ministra finansów, który stwierdził, iż rząd ciągle pracuje nad podatkiem dochodowym w rolnictwie – czytamy w gazecie.
A prezes Piechociński zapewniał nas, że ten pomysł nie zostanie zrealizowany, podobnie jak zmiany w KRUS – mówi jeden z polityków Stronnictwa. – To wszystko trzeba wyjaśnić na spotkaniu koalicyjnym.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że politycy Stronnictwa mają też postulaty kadrowe. Chodzi o powrót do rządu Marka Sawickiego, byłego ministra rolnictwa, który odszedł z resortu po aferze taśmowej Władysława Serafina.
Sawicki w rozmowie z „Rz" zapewniał, że nie tęskni do ministerialnego stołka, ale w gronie PSL-owców rozważano m.in. pomysł, by został on wiceministrem w nowym superresorcie Elżbiety Bieńkowskiej, łączącym rozwój regionalny z transportem osieroconym przez Sławomira Nowaka. Z naszych informacji wynika, że ten pomysł poparł m.in. minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
Czytaj także:
Zmiany w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej! Sprawdź!
Szczegółowa odpowiedź PE w sprawie reformy WPR!
Zmiana ustawy o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa!
Wzięcie Sawickiego do rządu byłoby ze strony Donalda Tuska gestem pojednania z PSL. Ludowcy bowiem w ostatnim czasie czuli się bardzo dotknięci lekceważeniem okazywanym im przez premiera przy okazji rekonstrukcji rządu. Oni sami robili dobrą minę do złej gry, ale na przykład Józef Oleksy z SLD powiedział kilka dni temu, że traktowanie PSL przez Tuska jest niesłychane.
Możliwe więc, że na spotkaniu koalicyjnym, jeżeli rzeczywiście do niego dojdzie w najbliższym czasie, ludowcom uda się przeforsować przynajmniej część swoich postulatów. Tym bardziej że – jak dowiedziała się „Rz" – klub w najbliższych dniach wzbogaci się o kilku nowych posłów, a więc będzie miał więcej szabel w Sejmie. Możliwe, że chodzi o czwórkę byłych posłów Twojego Ruchu, dziś tworzących koło Inicjatywa Dialogu, którzy rozmawiali z PSL o przystąpieniu do klubu już trzy tygodnie temu, tuż przed głosowaniem nad referendum edukacyjnym.
Źródło: „Rzeczpospolita”,
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu