„Rzeczpospolita” opublikowała wyniki sondażu IBRiS, z którego wynika, że Polacy są przeciwni sprowadzaniu zboża z Ukrainy. Aż 60,4 proc. badanych zadeklarowało, że nie chce, aby do Polski było nadal importowane bez cła ukraińskie zboże.
Po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę Unia Europejska zniosła cła na produkty rolne z Ukrainy, aby wspomóc gospodarkę tego kraju. To spowodowało napływ taniego zboża do Polski i protesty polskich rolników – podaje „Rzeczpospolita”.
Gazeta podaje, że rząd bez kontroli pozwolił sprowadzić do Polski co najmniej 3 mln ton zboża z Ukrainy. Chętnie kupili go rodzimi producenci pasz, gdyż było o połowę tańsze od polskiego. Dziś polską pszenicę można kupić już po 700 zł za tonę, a od razu po zbiorach była dwa razy droższa.
PiS chce zamknąć usta rolnikom 10 miliardami złotych
Rolnicy za namową ministra rolnictwa, który zachęcał do wstrzymania się ze sprzedażą, bo ceny będą wyższe, kupili silosy i przetrzymują zboże do dziś. Tylko, że nikt już od nich nie chce go kupić, bo kupcy wybierają tańsze zboże z Ukrainy.
WPR wchodzi w fazę realizacji – 15 marca rusza nabór wniosków, znamy harmonogram
– Mamy gigantyczną nadpodaż, bo w Polsce w ubiegłym roku był urodzaj na zboże i skupy są jej pełne. Doszedł zabójczy dla nas import z Ukrainy, którego nikt nie kontrolował i nie ograniczył. Dziś PiS chce zamknąć usta rolnikom 10 miliardami zł. To niepoważne – podkreśla Mieczysław Kasprzak, poseł PSL, którego cytuje „Rzeczpospolita”.
AM/Redakcja AgroNews
Żadnego zboża Ukraina nam nie wcisnęła. Przecież polska i Ukraina to jedno państwo. Razem walczymy za wolność Ukraińców q czepiamy się byle drobiazgu. No tylko należy pamiętać że jak banderowcy skończą z Rosją to wezmą się za następnego wroga najgorszego czyli Polskę.
Ile kopiejek za te wypociny?
Bzdury. Nikt, poza rolnikami nie chce wstrzymania importu z Ukrainy.
Skandaliczne, że rodzime rolnictwo i rodzime żołądki traktuje się po macoszemu!