Policjanci z komendy w Rawie Mazowieckiej zabezpieczyli 16 sztuk jednostek broni, kusze, łuk, bełty, noże oraz ponad półtora tysiąca sztuk amunicji od dwóch myśliwych, którzy nielegalnie dokonali odstrzału zwierzyny leśnej. Jeden z nich zabrał ze sobą swojego 14-letniego syna oraz znajomego, którzy mieli pomóc w zabraniu truchła z pola.
16 lutego 2024 roku po godzinie 22.00 myśliwy będący na zgłoszonym polowaniu poinformował policjantów o kłusownictwie. Dwaj łowczy z koła łowieckiego znajdowali się na terenach leśnych w Zawadach. Za pomocą lunety termowizyjnej zauważyli stado jeleni. Nagle padł strzał z broni palnej, po czym zauważyli odjeżdżające auto. Ta sytuacja zaniepokoiła łowczych, ponieważ na ten dzień nie było planowane inne polowanie. Natychmiast poinformowali policjantów o tym procederze, ponieważ tylko oni byli zgłoszeni więc nikt nie mógł w tym czasie legalnie polować. Funkcjonariusze z Rawy szybko dotarli na miejsce, gdzie miało dojść do przestępstwa.
Myśliwi – kłusownicy złapani na gorącym uczynku
Za chwilę zauważyli zbliżające się w okolice truchła auto. Z samochodu wysiadło 4 mężczyzn. Kiedy kłusownicy zauważyli w oddali światła rozbiegli się w różne kierunki, zostawiając przy padłej zwierzynie 14-letniego chłopca, syna jednego z kłusowników. Policjanci zatrzymali dwóch nieuczciwych myśliwych, którzy dokonali nielegalnego polowania na zwierzynę leśną, oraz 48-latka który miał pomóc zabrać truchło z pola. Od nich funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie 16 sztuk jednostek broni, kusze, łuk, bełty, noże oraz ponad 1500 sztuk amunicji. Obaj mężczyźni posiadający uprawnienia myśliwych mają fachową wiedzę na ten temat i doskonale wiedzieli, że takie działanie jest niezgodne z prawem. Odstrzelone zwierzę przekazano do badań.
Trzech mężczyzn usłyszało zarzuty
42-latek mieszkaniec gminy Rawa Mazowiecka, jego 43-letni kompan z powiatu tomaszowskiego oraz 48-letni pomocnik usłyszeli zarzuty. Mężczyznom grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. 14-latkiem zajmie się sąd rodzinny.
Pozyskiwanie zwierząt w ten sposób jest niedopuszczalne i stanowi przestępstwo. Policjanci w dalszym ciągu zbierają materiał w taj sprawie i ustalają czy kłusownicy nie pozyskiwali w ten sposób zwierzyny wcześniej – podkreśla aspirant Agata Krawczyk.
Kłusownictwo jest zjawiskiem, które czyni szkodę o bardzo wielorakich aspektach. Jest przestępstwem i ma negatywny wpływ na gospodarkę łowiecką. Nielegalnie zdobyte i nieprzebadane mięso może być przyczyną wielu chorób.
Policjanci przestrzegają wszystkich amatorów nielegalnej dziczyzny!
aspirant Agata Krawczyk
Źródło i fot.: KPP Rawa Mazowiecka