Polska stała się największym europejskim eksporterem drobiu do Republiki Południowej Afryki. Decydujące dla naszego sukcesu okazało się ostatnich kilka miesięcy. We wcześniejszych latach także eksportowaliśmy duże ilości mięsa drobiowego do RPA jednak znacząco ustępowaliśmy innym unijnym eksporterom.
– Po pierwszym półroczu tego roku nasz kraj jest największym europejskim eksporterem na rynek RPA zarówno pod względem wartości, jak i masy wywożonego drobiu. Wyprzedzamy Irlandczyków, Duńczyków oraz Hiszpanów. I tak naprawdę na tej czwórce kończy się europejski handel z Republiką Południowej Afryki – mówi Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Polska europejskim liderem w dostawach drobiu do RPA
Dyrektor Gawrońska precyzuje, że Polska ma około 40 procentowy udział w eksporcie z UE do RPA, Irlandia to około 25 procentowy udział, Dania 22 procentowy, a Hiszpania 12 procentowy.
Najlepszym rokiem dla eksportu drobiu z UE do RPA był rok 2016. Z UE do RPA trafiło wtedy 272,4 tys. ton drobiu o wartości o wartości niemal 219 milionów euro. Rok wcześniej, w 2015 roku liczby te wynosiły odpowiednio: 211,3 tys. ton i 204,3 mln euro. Wbrew temu, co się sądzi powszechnie import drobiu z UE do RPA nie „umarł” zupełnie na cały 2017 rok i część 2018 roku. Grypa ptaków znacząco ograniczyła, ale nie całkowicie zamknęła wymianę handlową. W 2017 roku do RPA popłynęło z Europy 76,8 tys. ton, a w 2018 – 81,1 tys. ton. Grypa ptaków zmieniła jednak całkowicie układ sił. O ile bowiem w 2016 roku prym w eksporcie wiedli Holendrzy, Brytyjczycy, Hiszpanie oraz Belgowie, o tyle, w odbudowującym się wywozie do RPA, w 2018 roku, najlepsi byli Irlandczycy, Duńczycy, Polacy oraz Hiszpanie. W 2019 roku dominuje Polska.
Zdjąć nadwyżki drobiu z europejskiego rynku
– Eksport do Republiki Południowej Afryki wydaje się być interesującym kierunkiem, który może pomóc „zdjąć” nadwyżki drobiu z europejskiego rynku – uważa Katarzyna Gawrońska z KIPDiP.
Dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz informuje, że miesięczne wysyłki z Europy do Republiki Południowej Afryki oscylują wokół 10 – 11 tys. ton, w tym między trzy, a pięć tysięcy ton pochodzi z Polski.
Po sierpniu tego roku rynek Republiki Południowej Afryki był siódmym co do wielkości rynkiem eksportowym dla naszego przemysłu drobiarskiego (biorąc pod uwagę wolumen handlu).
Redakcja AgroNews, fot. pixabay.com