Zdaniem Koalicji „Polska Wolna od GMO” debata publiczna dotycząca m.in. GMO, która odbędzie się w Pałacu Prezydenckim 8 lutego, nie spełnia wymagań demokratycznej, równej i sprawiedliwej debaty społecznej.
Debata u Prezydenta, zaplanowana na 8 lutego, odbędzie się pod hasłem „Organizmy zmodyfikowane genetycznie. Konieczność czy wybór? Szansa czy zagrożenie?”
Koalicja „POLSKA WOLNA OD GMO” wyraża swój sprzeciw przeciwko takiej debacie, ponieważ, jak pisze w liście otwartym do Prezydenta:
- nie konsultowano spraw organizacyjnych dotyczących spotkania, z organizacjami społecznymi oraz naukowcami będącymi za POLSKĄ wolną od GMO,
- pominięto przedstawicieli społeczeństwa polskiego zrzeszonego w największej organizacji w Polsce jaką jest Koalicja „POLSKA WOLNA OD GMO, nie uwzględniono treści listu naukowców polskich z dnia 7 grudnia 2011 r. oraz pytań w nim zawartych,
- nie uwzględniono w programie dyskusji Wniosku Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego dyrektywę 2001/18/WE w zakresie umożliwienia państwom członkowskim ograniczenia lub zakazania uprawy organizmów zmodyfikowanych genetycznie na swoim terytorium (COM(2010) 375 2010/0208/COD),
- ustalono tytuł debaty, który wskazuje, jaki jest cel dyskusji do osiągnięcia, czyli – albo WYBIERAMY GMO, albo to będzie KONIECZNOŚĆ,
- zaproszono zatem do tzw. debaty społecznej tylko osoby i organizacje wybrane przez Kancelarię Prezydenta,
- podzielono uczestników na ekspertów i obserwatorów,
- ustalono, że każdy z nich będzie miał inny limit czasowy na wystąpienie,
- przyzwolono prawdopodobnie, że wśród zwolenników GMO wystąpi sześciu ekspertów, a wśród przeciwników GMO tylko trzech,
- ustalono odgórnie pytania, na które uczestnicy spotkania mają „wspólnie” wypracować odpowiedzi,
- pominięto tematykę etyczną, naukową, prawną (w tym przepisy unijne, krajowe, prawo patentowe, ACTA), żywnościową, ekologiczną oraz zdrowotną.
Koalicja „POLSKA WOLNA OD GMO” stwierdza jednocześnie, że przy obecnym stanie wiedzy nie można stawiać pod dyskusję takich pytań jak: Czy wprowadzenie do środowiska w Polsce roślin genetycznie modyfikowanych zagrozi bioróżnorodności? Czy możliwa jest i na jakich warunkach koegzystencja wysokotowarowego rolnictwa z udziałem GMO i rolnictwa tradycyjnego oraz ekologicznego?
Zdaniem przeciwników GMO, dowody naukowe i informacje pochodzące z całego świata wykazują jasno, że prawdziwa koegzystencja jest niemożliwa, a zagrożenie dla biorożnorodnosci jest oczywiste i udowodnione [Informacje można znaleźć m.in. w: BIULETYNIE Komitetu Ochrony Przyrody PAN, VOL. 2/2011].
Koalicja „POLSKA WOLNA OD GMO” stwierdza równocześnie, że w trosce o przyszłość polskiego rolnictwa, należy jak najszybciej wprowadzić zakaz rejestracji, obrotu i uprawy roślin GMO na terenie Rzeczypospolitej Polskiej w oparciu o obowiązujące przepisy unijne, tak jak już to zrobiły niektóre państwa Unii Europejskiej.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu