Jesteśmy gotowi do wyborów. Uważamy, że trzeba przywrócić w Polsce po wyborach spokój społeczny, dać godne miejsce w Unii Europejskiej, zahamować degradację polskiego rolnictwa, przeprowadzić reformę edukacji i ochrony zdrowia. Jesteśmy za decentralizacją władzy publicznej – mówił w niedzielę w Brodnicy prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz w niedzielę do Brodnicy na wojewódzkim zjeździe delegatów, przypomniał, że klub KP-PSL złożył wniosek o skrócenie kadencji Sejmu, aby zweryfikować poparcie społeczne na polskiej scenie politycznej.
– Jesteśmy gotowi do wyborów. Uważamy, że trzeba przywrócić w Polsce po wyborach spokój społeczny, dać godne miejsce w Unii Europejskiej, zahamować degradację polskiego rolnictwa, przeprowadzić reformę edukacji i ochrony zdrowia. Dlatego to robimy – wyjaśniał prezes PSL.
Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że PSL jest za decentralizacją władzy publicznej. Zdaniem ludowców obywatele powinni mieć możliwość załatwienia najważniejszych spraw blisko siebie.
– Samorząd to najważniejsze ogniwo realizacji zadań państwa wobec obywateli. Opowiadamy się za postępującą decentralizacją. Niech samorządowcy na miejscu podejmują decyzje o remoncie ulicy, budowy szkoły czy żłobka, a nie rządzący z Warszawy – mówił lider PSL.
W opinii ludowców proponowanie startu partii opozycyjnych w wyborach do Sejmu w jednym bloku jest błędem. Takie bloki powinny być dwa.
– Jesteśmy przekonani, że nie da się zmienić postępowania obecnego rządu PiS wobec Unii Europejskiej i naszych sąsiadów. Dlatego trzeba zmienić rząd. Ten rząd jest genetycznie uwarunkowany do kłótni na arenie międzynarodowej – powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Źródło i fot.: PSL