Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych na Walnym Zebraniu w Radzikowie zajął stanowisko, w którym stanowczo sprzeciwia się budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego i powiązanej z nim infrastruktury. PZPRZ solidaryzuje się z rolnikami z Mazowsza i nie tylko, protestującymi przeciwko budowie CPK i realizacji powiązanych z nim inwestycji.
Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych nie zgadza się na likwidację 750 gospodarstw rolnych, 1250 nieruchomości, prawie 300 firm, wysiedleniu 8 tysięcy ludzi i zabetonowaniu prawie 8 tysięcy hektarów gruntów najlepszych na Mazowszu i w kraju pod potrzeby pod budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego i węzła komunikacyjnego wyłączając i nie przestrzegając zapisów ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. „Taka gleba powinna być uznana za Skarb Narodowy i jako taka być chroniona prawem” – napisano w piśmie.
Według związkowców obszar ten jest istotnym zapleczem żywnościowym dla mieszkańców Warszawy i innych dużych ośrodków miejskich. Ponadto zabetonowanie tysięcy hektarów ziemi przyniesie odwrotny skutek. Z lotniska będzie uwalniana ogromna ilość dwutlenku węgla oraz innych zanieczyszczeń, które negatywnie wpłyną na ludzkie zdrowie fizyczne i psychiczne.
„Do tego warto zauważyć, że samorządy gminne nie posiadają w ogóle mieszkań komunalnych czy socjalnych. Gromadzenie majątku odbywało się pokoleniami, a rząd chce to odebrać ludziom po zaniżonych cenach dając 120 dni na opuszczenie swojego dobytku” – czytamy w uzasadnieniu sprzeciwu.
AM/Redakcja AgroNews
Kto opłaca te protesty?
Cwaniaki chcą przehandlować naszą ziemię Koreańczykom
PRECZ z CPK. Zwykli złodzieje!!!
Chcą mi odebrać dom za połowę jego wartości. To mam siedzieć cicho? Nikt mnie nie opłaca. Protestuję, bo nie zgadzam się na kradzież. Czy to takie dziwne?
ciebie kto opłaca ?