Rekompensaty za redukcję sadów receptą na kryzys?

Świętokrzyska Izba Rolnicza po przeprowadzeniu konsultacji wśród sadowników zaproponowała wprowadzenie mechanizmów prowadzących do zmniejszenia nasadzeń jabłoni, wiśni i czarnej porzeczki. Propozycje te, za pośrednictwem Krajowej Rady Izb Rolniczych, chce przekazać do unijnych organizacji Copa i Cogeca.

 

\"rolnictwo,

 

Świętokrzyski samorząd rolniczy wypracował rozwiązania, które mają zaradzić nadprodukcji jabłek, wiśni i czarnej porzeczki. Producenci tych owoców od kilku sezonów zmagają się z niskimi cenami skupu. Sytuacji nie ułatwia też utrzymujące się rosyjskie embargo. 

– Dotychczas stosowane mechanizmy polegające na wycofywaniu z rynku części wyprodukowanych owoców są bardzo mało skuteczne, nie stabilizują rynku i obejmują wąską grupę producentów, są drogie i skomplikowane. Proponowane rozwiązanie powinno mieć zastosowanie w całej Unii Europejskie – uważa Ryszard Ciźla, prezes ŚIR.

Zdaniem świętokrzyskich rolników, pomoc finansowa Unii Europejskiej jako rekompensata z tytułu embarga powinna dotyczyć dobrowolnego ograniczenia powierzchni sadów w gospodarstwie indywidualnym.

– Redukcja nasadzeń powinna obejmować sady będące w pełni owocowania – czytamy w stanowiski Izby.

Z kolei powierzchnia przeznaczona do karczowania powinna być przez okres co najmniej 5 lat wykorzystywana do uprawy roślin przemysłowych – rzepak, kukurydza – na biopaliwa lub rośliny wysokobiałkowe z przeznaczeniem na paszę dla zwierząt.

– Po okresie pięcioletniego zobowiązania do redukcji nasadzeń w/w gatunków sadowniczych, o ile sytuacja na rynku ulegnie stabilizacji, będzie mógł powrócić do uprawy lub przedłużyć zobowiązanie na kolejne lata –zakłada propozycja ŚIR.

Samorządowcy uważają, że rekompensata z tytułu utraconych dochodów spowodowanych redukcją nasadzeń powinna być wypłacana corocznie przez ARiMR. Miałoby to się odbywać w oparciu o mechanizmy stosowane w odniesieniu do rezygnacji z uprawy buraków cukrowych.

– Wysokość dotacji powinna uwzględniać koszt nasadzeń poszczególnych gatunków, średni dochód w okresie przed wprowadzeniem embarga na import owoców przez Rosję oraz koszt karczowania i rekultywacji – wylicza Izba.

Tony jabłek

Według prognozy Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych, tegoroczne zbiory jabłek mają wynieść 4,15 mln ton. GUS jest ostrożniejszy w tych szacunkach i ocenia wysokość plonów na poziomie 3,6 mln.

–  Jeśli eksport jabłek deserowych wyniesie 1.0 mln ton, a spożycie w kraju 650 tyś. ton, do zagospodarowania zostaje około 2.5 mln ton różnych jabłek pod względem jakości i odmian – uważa prof. dr hab. Eberhard Makosz z Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych.

Jego zdaniem owoce te trafią do zakładów przetwórczych. A tegoroczne ceny jabłek przemysłowych są bardzo niskie.

oprac. Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. pixabaz.com

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics