Komisja Europejska szykuje gruntowną reformę Wspólnej Polityki Rolnej, która oznacza koniec dotychczasowego modelu wsparcia dla rolnictwa. Jak ujawnia portal Euractiv, przygotowany projekt nowego rozporządzenia likwiduje filar II WPR – rozwój obszarów wiejskich – i integruje jego środki z innymi unijnymi funduszami.

Rozpad systemu budowanego od dekad
Dotychczasowa WPR opierała się na dwóch filarach: dopłatach bezpośrednich (filar I) oraz inwestycjach i działaniach rozwojowych na wsi (filar II). Nowe przepisy rezygnują z tego podziału, a całość środków trafi do jednego, wspólnego funduszu, który obejmie również obszary niezwiązane bezpośrednio z rolnictwem, takie jak ochrona zasobów wodnych, edukacja czy cyfryzacja.
To koniec osobnego budżetu dla rolnictwa – fundusze zostaną zarządzane przez nowe mechanizmy finansowe, w ramach szerokiej polityki rozwoju UE.
Do całej sytuacji odniósł się były komisarz Janusz Wojciechowski: „…Bruksela włączy WPR do nowego jednolitego funduszu, …. likwidując filar rozwoju obszarów wiejskich, zgodnie z projektem dokumentu, do którego dotarł Euractiv…” Czyli koniec odrębnej WPR. Spełnia się najgorszy scenariusz. Likwidacja PROW najbardziej uderzy w Polskę... … bo w to Polska, obok Francji i Włoch, ma dotychczas największe fundusze na rozwój obszarów wiejskich, w budżecie 2021-2027 było to prawie 10 mld euro. Nie przypuszczałem, że będę ostatnim komisarzem UE do spraw rolnictwa, który pozostawił po sobie silną i odrębną WPR, niezależna od kamieni milowych i warunków praworządności i bardzo korzystną dla polskich rolników. To się kończy na naszych oczach…
„…Bruksela włączy WPR do nowego jednolitego funduszu, …. likwidując filar rozwoju obszarów wiejskich, zgodnie z projektem dokumentu, do którego dotarł Euractiv…”
Czyli koniec odrębnej WPR. Spełnia się najgorszy scenariusz. Likwidacja PROW najbardziej uderzy w Polskę…
…… https://t.co/CKIdmzJODp— Janusz Wojciechowski (@jwojc) July 14, 2025
Dopłaty z limitem, emeryci poza systemem
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom komisarzy, dopłaty bezpośrednie zostaną utrzymane, ale tylko formalnie. Bruksela przewiduje wprowadzenie:
- limitu 100 tys. euro na rolnika,
- pełnej degresji powyżej 20 tys. euro,
- wykluczenia emerytów z systemu dopłat po 2032 roku.
Co więcej, każde państwo członkowskie będzie musiało opracować osobną strategię wymiany pokoleniowej, bez wspólnej polityki unijnej w tym zakresie.
Nowa definicja rolnika i koniec fikcji
Reforma zakłada też zaostrzenie definicji „aktywnego rolnika”, co oznacza eliminację beneficjentów, którzy nie prowadzą rzeczywistej działalności rolniczej. To cios dla tzw. rolników formalnych i firm korzystających z dopłat bez związku z produkcją.
Koniec dwufilarowej struktury WPR
Nowy projekt rozporządzenia przewiduje „zintegrowanie programów i narzędzi” dotychczasowej struktury WPR, która od lat dzieliła politykę rolną UE na dwa niezależne filary – wsparcie bezpośrednie oraz rozwój obszarów wiejskich. Zmiana ta przeczy wcześniejszym zapowiedziom komisarza ds. rolnictwa, Christophe’a Hansena, który deklarował utrzymanie obecnego systemu.
O ile dochody rolników mają pozostać wyodrębnione w budżecie i zabezpieczone określoną minimalną kwotą, to pozostałe elementy – jak wsparcie inwestycyjne, działania środowiskowe czy modernizacja gospodarstw – zostaną wchłonięte przez jeden wielofunkcyjny fundusz.
Fundusze nie tylko dla rolnictwa
Środki z nowego wspólnego funduszu będą mogły być przeznaczane na obszary „wykraczające poza rolnictwo”, w tym:
- agroenergię,
- umiejętności i edukację,
- infrastrukturę społeczną,
- zasoby wodne,
- cyfryzację i łączność.
Oznacza to, że rolnictwo będzie musiało konkurować o środki z innymi priorytetami polityki regionalnej, co w praktyce może oznaczać mniejsze nakłady na rozwój wsi.
Nowe limity dopłat i koniec dla emerytów
Komisja proponuje daleko idące ograniczenia w dopłatach bezpośrednich:
- degresja:
- 25% redukcji dla płatności powyżej 20 tys. euro,
- 50% redukcji między 50 a 75 tys. euro,
- 75% redukcji powyżej 75 tys. euro,
- maksymalny limit dopłat: 100 tys. euro rocznie na rolnika,
- wyłączenie emerytów z systemu dopłat do 2032 roku, co ma otworzyć drogę młodym rolnikom.
W projekcie zachowano też wsparcie dla drobnych rolników, nawet jeśli rolnictwo nie jest ich głównym zajęciem.
Każde państwo z własną strategią wymiany pokoleń
Zamiast wspólnej polityki unijnej dotyczącej młodych rolników, każde państwo członkowskie będzie zobowiązane opracować własną strategię wymiany pokoleń, opartą na krajowej diagnozie sytuacji w rolnictwie. Bruksela nie przewiduje jednego modelu – to pełna decentralizacja tej polityki.
Od ekoschematów do zarządzania gospodarstwem
W nowym podejściu ekoschematy zostaną zastąpione systemem „zarządzania gospodarstwem”, który ma:
- zapewnić minimalne standardy środowiskowe i społeczne,
- być zgodny z zasadą „nie wyrządzać poważnych szkód” (ang. DNSH),
- nie podważać celów klimatycznych UE.
To odejście od sztywnego systemu warunkowości środowiskowej, ale jednocześnie nowa, mniej korzystna forma wsparcia dla zrównoważonych gospodarstw.
Nowe źródła wsparcia – ale nie tylko dla rolnictwa
Oprócz głównego funduszu, rolnictwo ma być finansowane również z:
- Europejskiego Funduszu na rzecz Konkurencyjności („Zdrowie, Rolnictwo i Biogospodarka”),
- programu Horyzont Europa – w zakresie badań i innowacji dla systemów żywnościowych i biogospodarki.
To szansa na dodatkowe środki, ale wymagająca większej aktywności projektowej i administracyjnej ze strony rolników i organizacji branżowych.
Wsparcie za straty przez prawo unijne
Projekt przewiduje, że rządy państw UE będą mogły rekompensować rolnikom straty lub ograniczenia wynikające z wdrażania dyrektyw środowiskowych, takich jak:
- dyrektywa siedliskowa,
- dyrektywa ptasia,
- ramowa dyrektywa wodna.
Pomoc trafi także do gospodarstw, które z powodu zanieczyszczenia azotanami będą musiały ograniczyć lub zmienić profil produkcji.
Co dalej?
Projekt ma zostać oficjalnie zaprezentowany w środę. Jeśli zostanie przyjęty, zrewolucjonizuje sposób finansowania rolnictwa w UE po 2027 roku, kładąc nacisk na większą elastyczność, ale też większe cięcia i decentralizację.
➡️ Uwaga dla Polski: obecnie nasz kraj korzysta z dużej puli środków w ramach filaru II. Po likwidacji tej części budżetu, polscy rolnicy mogą stracić znaczną część wsparcia inwestycyjnego i modernizacyjnego.