Studenci Wydziału Medycyny Weterynaryjnej, jako jedyni w Polsce, uczą się badania rektalnego zwierząt za pomocą ramienia haptycznego. To nowoczesny symulator, dzięki któremu przyszli lekarze weterynarii „diagnozują” najczęściej spotykane patologie w obrębie przewodu pokarmowego koni i krów na długo przed pierwszym kontaktem z żywym zwierzęciem.
– Jesteśmy jedynym wydziałem weterynaryjnym w kraju, który dysponuje takim nowoczesnym robotem. Oprócz nas w Europie korzystają z niego tylko studenci w Utrechcie, Royal Veterinary College Londyn, Uniwersytecie w Bristolu i Uniwersytecie w Edynburgu – wylicza prof. Artur Niedźwiedź, prodziekan ds. klinicznych Wydziału Medycyny Weterynaryjnej UPWr. Tłumaczy, że urządzenie wykorzystuje technologię haptyczną, w której mechaniczne komunikowanie się z użytkownikami odbywa się poprzez zmysł dotyku, przy użyciu zmieniających się sił, wibracji i ruchów. – Innymi słowy, za pomocą ramienia robotycznego, omacujemy nieistniejące, wirtualne narządy, jednocześnie zwrotnie uzyskując, poprzez zmysł dotyku, informacje o kształcie i wielkości narządu, jego położeniu i konsystencji. Generowanie sił w ramieniu haptycznym jest możliwe dzięki silnikom, które znajdują się wewnątrz robota, podczas gdy ten umieszczony jest wewnątrz imitującej tylną część ciała zwierzęcia, obudowy z włókna szklanego – mówi prof. Niedźwiedź.
Urządzenie wykorzystywane jest w procesie dydaktycznym studentów IV, V i VI roku studiów kierunku weterynaria. W pierwszym etapie kształcenia, ramię haptyczne pozwala na naukę toku badania rektalnego w warunkach fizjologicznych. Wraz z tradycyjnymi fantomami, zakupionymi przez wydział w 2020 roku, nauka z użyciem urządzeń haptycznych pozwala na przeprowadzenie wstępnego cyklu szkolenia z badania rektalnego krów i koni, na długo przed pierwszym kontaktem z żywym zwierzęciem.
– Kolejny etap szkolenia z wykorzystaniem ramienia haptycznego dotyczy studentów odbywających staże kliniczne. W tym przypadku, wykorzystując technologię haptyczną można układać dowolne scenariusze kliniczne i za pomocą jednego kliknięcia myszką symulować poszczególne choroby morzyskowe u koni, ciążę, bądź różne fazy cyklu jajnikowego – opowiada prof. Artur Niedźwiedź.
Podkreśla, że ten aspekt ćwiczeń jest absolutnie unikatowy, trudny bądź niemożliwy do przeprowadzenia za pomocą klasycznych symulatorów, co powoduje, że po raz pierwszy w historii studenci będą mogli „na zawołanie” mieć dostęp do najczęstszych patologii w obrębie przewodu pokarmowego koni i krów. – Co istotne, nadzorujący nauczyciel obserwuje cały proces badania na ekranie monitora, ma więc możliwość w czasie rzeczywistym udzielać wskazówek, korygować ustawianie i położenie dłoni, co w przypadku badania na żywym zwierzęciu jest niemożliwe – dodaje naukowiec UPWr.
Policjanci z drogówki gasili pożar i ewakuowali ludzi z zagrożonej strefy
Ramię haptyczne brytyjskiej firmy Virtalis, koncepcyjnie i informatycznie opracowała prof. Sara Baillie z Uniwersytetu w Bristolu, lekarz weterynarii z długoletnim stażem dydaktycznym, specjalizująca się w chorobach zwierząt gospodarskich i koni, która jednocześnie jest posiadaczką dyplomu informatyka-programisty. Uczelnia zakupiła je za 600 tys. złotych. Znajduje się na wyposażeniu Katedry Chorób Wewnętrznych z Kliniką Koni, Psów i Kotów.
Źródło: UNIWERSYTET PRZYRODNICZY WE WROCŁAWIU