W wielu krajach europejskich sytuacja jest kryzysowa. Wyjątkowo sucha i ciepła wiosna dała się we znaki uprawom.
Jak informuje TVN .24.pl, „francuska minister ds. ekologii Nathalie Kosciusko-Morizet ogłosiła, że z powodu suszy Francja jest "w kryzysowej sytuacji". Niemal jedna trzecia departamentów w tym kraju wprowadziła administracyjne ograniczenia ilości używanej wody.
Restrykcje uderzają przede wszystkim w rolników, którzy są zmuszeni do zmniejszenia nawet o połowę ilości wody używanej do prac irygacyjnych.
Ale skutki suszy odczuwają też coraz bardziej inni mieszkańcy, gdyż w niektórych miejscach wprowadzono ograniczenie lub zakaz nadmiernego podlewania ogródków czy napełniania prywatnych basenów.
Północ Europy bez deszczu
W Wielkiej Brytanii kwiecień był najsuchszym miesiącem od 1910 roku. Średnia temperatura podskoczyła o 3,7 st., a opady nie stanowiły nawet 10 proc. przeciętnych o tej porze roku.
Nie lepsza sytuacja jest w Holandii. Tam z powodu suszy nie funkcjonują kanały nawadniające, które chronią uprawy przed zasoleniem, wywołanym podnoszącym się poziomem Morza Północnego.
Suche koryta pozwalają soli na coraz większą ingerencję w glebę i uprawy, powodując ich degradację. Jeśli w najbliższych dniach nie spadną obfite deszcze, istnienie nadbrzeżnego rolnictwa Holandii stanie pod znakiem zapytania.
Susza może też dotknąć Polskę
Europejskie raporty ostrzegają przed suszą także rolników z Niemiec i Polski. W naszym kraju co prawda nie zanotowano rekordowych temperatur i uprawom prędzej groziły przymrozki, ale także borykamy się ze skutkami skąpych opadów deszczu”.
Również Stany Zjednoczone i Chiny borykają się z suszą. A to oznacza, że może zabraknąć zboża, co w konsekwencji spowoduje wzrost cen pieczywa.
Źródło: TVN24, www.tvn24.pl, fot. sxc.hu