Policjanci komisariatu w Terespolu eskortowali Toyotę, którą przewożony był mężczyzna poparzony przy obsłudze kombajnu. Jego stan pogarszał się, a czas oczekiwania na przyjazd karetki był zbyt długi. Świadkowie postanowili własnym autem przewieźć poszkodowanego. Mundurowi pomogli w szybkim i bezpiecznym dotarciu do szpitala.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 14.00 w miejscowości Horbów Kolonia. Mł. asp. Piotr Czernik i sierż. Sławomir Ostapczuk wykonywali czynności w związku ze zgłoszoną wcześniej kolizją drogową. W pewnym momencie przejeżdżający obok kierowca osobowej Toyoty poprosił ich o pomoc w szybkim i przede wszystkim bezpiecznym dotarciu do szpitala.
Z relacji mężczyzny wynikało, że wiezie poszkodowanego znajomego, który podczas obsługi kombajnu zbożowego poparzył twarz rozgrzanym płynem chłodniczym. Stan mężczyzny pogarszał się , a czas oczekiwania na przyjazd karetki był zbyt długi. Dlatego postanowił sam przewieźć poszkodowanego. Policjanci, wiedząc że w takich sytuacjach liczy się każda minuta, błyskawicznie podjęli decyzję o eskorcie samochodu. Wykorzystując sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu ruszyli w kierunku szpitala.
Szybko i bezpiecznie dojechali do izby przyjęć bialskiego szpitala. Tam mężczyzną zajęli się lekarze, którzy udzielili mu fachowej pomocy.
Przy tej okazji apelujemy o zachowanie ostrożności podczas pracpolowych. Bądźmy ostrożni podczas obsługi maszyn i urządzeń rolniczych, ale także podczas dojazdu i powrotu z pola. Pamiętajmy, że obsługa maszyn rolniczych wymaga dużego doświadczenia, rozwagi i ostrożności. Zlekceważenie podstawowych zasad bezpieczeństwa przy używaniu różnego typu sprzętu, może mieć tragiczny finał – nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Źródło: KMP Biała Podlaska