Rośnie produkcja mleka w krajach unijnych. To wynik bardzo złej sytuacji producentów tego surowca. Hodowcy, walcząc z niskimi cenami mleka, i chcąc utrzymać przychody na założonym poziomie, produkują coraz więcej tego surowca – podaje Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Z wyliczeń ekspertów PFHBiPM wynika, że produkcja mleka we Wspólnocie w okresie styczeń-listopad 2015 w stosunku do analogicznego okresu w 2014 roku wzrosła o 2,7 proc.
Rekordzistami są hiszpańscy producenci mleka, którzy wyprodukowali o 18 proc. więcej tego surowca. Tempa dorównują im także Irlandczycy z wynikiem 13 proc. Wzrost produkcji nastąpił również na Słowacji, w Czechach, na Węgrzech, na Słowenii, w Holandii i w Wielkiej Brytanii. Bardzo dużo mleka produkują również niemieccy i francuscy hodowcy. Jednak, jak informuje PFHBiPM, nie zwiększyli oni znacząco produkcji (w obydwu krajach wzrosty nie przekraczają 3 proc.).
Więcej mleka "doją" też polscy rolnicy. PFHBiPM poinformował, że w naszym kraju produkcja tego surowca wzrosła o 2,6 proc. I to mimo, że jego ceny nadal spadają. Z danych GUS wynika, że w lutym 2016 r., przeciętna cena skupu mleka wyniosła 109,54 zł/hl i była o 2 proc. niższa od notowanej w poprzednim miesiącu, a w porównaniu z lutym 2015 r. obniżyła się o 9,3 proc.
Czytaj także:
Skup mleka rośnie, mimo niższych cen
Jak oceniają eksperci, przyczyn przeciągającej się dekoniunktury na rynku mleka należy upatrywać z jednej strony w rosnącej produkcji u głównych eksporterów przetworów mlecznych i jednocześnie mniejszym imporcie ze strony tradycyjnych odbiorców (Chiny, Rosja).
Analitycy Banku BGŻ BNP Paribas, uważają, że do odwrócenia tej negatywnej tendencji niezbędny jest silny wzrost popytu eksportowego, przede wszystkim ze strony Chin i krajów Afryki Północnej (w tym w szczególności Algierii) lub ograniczenie podaży mleka na rynku unijnym. A na taki scenariusz na razie się nie zanosi.
Kamila Szałaj, fot. flickr.com/JoshKelahan