Pojawiły się już pierwsze szkodniki w rzepaku ozimym – chowacz brukwiaczek i chowacz czterozębny.
Z monitoringu PIORIN wynika, że na plantacjach rzepaku ozimego w powiecie nyskim w woj. opolskim w żółtych naczyniach pojawiły się chrząszcze chowacza brukwiaczka i czterozębnego.
Jeśli chodzi o nalot chrząszczy chowacza brukwiaczka na plantacje rzepaku, następuje on wiosną najczęściej, gdy temperatura gleby wynosi 5-7oC a temperatura otoczenia osiągnie 10-12oC. Uszkodzenia na plantacjach rzepaku powodują chrząszcze oraz larwy.
– Największe szkody wyrządzają larwy, które żerują w rdzeniu łodygi aż do momentu osiągnięcia przez rzepak dojrzałości. Uszkodzone rośliny wykrzywiają się i skręcają, dochodzi do pękania łodyg i wylegania roślin, ponadto rośliny takie są atakowane przez patogeny grzybowe – informuje PIORIN.
Czytaj także:
Już czas na żółte naczynie w rzepaku
Chrząszcze chowacza czterozębnego pojawiają się na plantacjach rzepaku wiosną, kilka dni po chowaczu brukwiaczku. Szkody na plantacji rzepaku wyrządzają chrząszcze oraz larwy.
– Chrząszcze żerując wygryzają otwory na liściach, uszkadzają również ogonki liściowe. Larwy natomiast drążą korytarze w ogonkach liściowych, łodydze i szyjce korzeniowej roślin. Uszkodzenia roślin są bramą wejściową dla chorób grzybowych – wyjaśnia PIORIN.
Kiedy pryskać?
Zabiegi zwalczające przy użyciu środków ochrony roślin wykonuje się w przypadku stwierdzenia od 2-4 chrząszczy chowacza brukwiaczka lub odłowienia w ciągu kolejnych 3 dni średnio około 10 sztuk chrząszczy w jednym żółtym naczyniu. Natomiast dla chowacza czterozębnego, zabieg należy przepriowadzić, jeśli pojawi się 6 chrząszczy na 25 roślinach lub w żółtym naczyniu w ciągu kolejnych 3 dni znajdzie się średnio około 20 sztuk chrząszczy.
oprac. Kamila Szałaj