Realizujemy postulaty protestujących rolników, ale to jest proces. Jeśli rolnicy potrzebują podpisania porozumienia, mogę to zrobić – poinformował minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski na konferencji prasowej po spotkaniu z Zarządem OPZZRiOR. W konferencji uczestniczył także przewodniczący tej organizacji Sławomir Izdebski.
Dialog i współpraca z organizacjami rolniczymi
– Wyrażam poparcie dla postulatów „rolniczej dwunastki”, które jednak należy dostosować do obowiązującego w Polsce prawa, również unijnego – poinformował minister Czesław Siekierski po dzisiejszym spotkaniu z przedstawicielami Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych (OPZZRiOR).
Szef resortu rolnictwa poinformował, że prowadzone cały czas przez resort rozmowy ze związkowcami dotyczą bieżącej sytuacji w rolnictwie, oczekiwań rolników i planów ministerstwa. To wymiana poglądów i oczekiwań.
– Spotykamy się ze wszystkimi organizacjami rolniczymi i związkowymi. Słuchamy różnych ekspertów. To jest naszym obowiązkiem. Jednak to także możliwość głębszego poznania problemów, ważne wsparcie merytoryczne dla resortu – podkreślił minister Siekierski.
Oczekiwania protestujących rolników – wszystko jest w toku
Minister Siekierski odniósł się do oczekiwań rolników z podkarpackiej „Oszukanej wsi”, którzy wznowili protest na przejściu granicznym w Medyce.
– Na spotkaniu z protestującymi 23 grudnia 2023 r. ustaliliśmy procedurę i zaproponowaliśmy sposób rozwiązywania ich głównych postulatów – dotyczących dopłat do kukurydzy, zwiększenia akcji nisko oprocentowanych kredytów oraz utrzymania podatku rolnego na zeszłorocznym poziomie. Byłem wtedy po rozmowach z Ministrem Finansów z udziałem Premiera. Dlatego wiem, że te środki są w budżecie. Przyjęcie budżetu jest jednak procesem – wyjaśnił szef resortu rolnictwa.
Minister Siekierski zaznaczył, że realizacja postulatów rolników wymaga zgodności z prawem polskim i unijnym, a do wypłacenia środków potrzebna jest notyfikacja Komisji Europejskiej.
– Mogę podpisać porozumienie, ale będą to te same informacje, co w notatce, tylko z podpisem rolników – podkreślił szef resortu rolnictwa i zaznaczył, że potrzebne są rozwiązania ustawowe. Nie da się zrealizować postulatów rolników jednym podpisem – ani Ministra, ani nawet Premiera.
Dialog, zaufanie i partnerstwo
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski zaznaczył, że zna i rozumie problemy rolników oraz zależy mu na ich zaufaniu.
Minister Siekierski zaapelował do protestujących rolników o zaufanie do resortu i o partnerską postawę.
– Z naszej strony jest dobra wola. To, co jest zapisane w notatce – jest pewne. Jeśli potrzebujecie, abym do Was przyjechał – przyjadę. Zapraszam też Was w poniedziałek na rozmowy do ministerstwa – zwrócił się do rolników minister.
Minister Siekierski poinformował także o nieformalnym spotkaniu z komisarzem UE ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim.
– Jest nieformalna zgoda KE na dopłaty, ale dopiero formalna da 100 proc. pewności – poinformował szef resortu rolnictwa.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi poinformował ponadto, że embargo na ukraińskie produkty nadal będzie obowiązywać i jest bezterminowe. Podkreślił, że trzeba pomagać Ukrainie, ale tak, żeby nie szkodzić opłacalności polskiej produkcji rolniczej.
– Zdaję sobie sprawę, że rolnicy mają problem z opłacalnością produkcji. Będą też kolejne wyzwania. Będziemy się starali utrzymać ciągłość produkcji. Jest czas nakładów i zbiorów – podsumował minister.
Źródło i fot.: MRiRW
Kto wesprze pszczelarzy? Problem ze sprzedażą własnego miodu Miód zalewa rynek przez Ukrainę z całego świata.
Proszę mi wierzyć, spoleczństwo nie wie o co chodzi w „Zielonym ładzie” i dlaczego protestują rolnicy.
Zadna partia, żadne ugrupowanie, żaden poseł, senator i inny ważny, nie wytłumaczył o co chodzi.
Jak z grubsza przejrzalem, to chodzi o interesy wąskich grup „szemranych ” inteesów siedzących w Uniiliberalno – lewicowych posłów i technokratów, w jej potężnych gmachach, oderwanych od codziennego życia. służacych interesom ( tak to widac) , grupie oligarchów i własnym.
Kolokwialnie pobierznie i uproszczenie.
Europa to 7 % powierzchni swiata. Pozbędzie się gazow cieplarnianych, któe napłyną do nas z 93% z rzeszty swiata.
Pozbywajac się wszystkiego ( przemysłu, rolnictwa, obronności w tym tradycji, podstaw istnienia i tak dalej), Europa idzie ku samounicestwieniu…
Pszepraszam. Jak ktoś nie rozumie to kiep…, lub delikatnie mówiąc, cwany.
Pozdrawiam