Na jednym z pól w powiecie tomaszowskim 48-letni mężczyzna podczas wchodzenia do jadącego kombajnu, najprawdopodobniej stracił równowagę i dostał się pod koło maszyny. W wyniku obrażeń poniósł śmierć na miejscu. 53 letni kierowca pojazdu był trzeźwy. Apelujemy o ostrożność podczas prac polowych. Chwila nieuwagi, rutyna i pośpiech mogą doprowadzić do tragedii.
10 sierpnia przed godziną 18 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w gminie Tarnawatka doszło do nieszczęśliwego wypadku z udziałem kombajnu zbożowego.
Chciał wsiąść do jadącego kombajnu i wpadł pod koło
„Jak wynika ze wstępnych ustaleń 48-letni mieszkaniec gminy Tarnawatka podczas przejazdu kombajnu z jednego pola na drugie, najprawdopodobniej chciał wejść do maszyny, którą prowadził 53-letni kombajnista. Podczas wchodzenia do kombajnu, który był w ruchu, mężczyzna prawdopodobnie poślizgnął się na schodach wejściowych do kabiny. Następnie dostał się pod koło przednie maszyny. 48-latek w wyniku poniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu” – podał sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska
Kombajnem kierował 53-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego, który był trzeźwy. Policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać szczegółowe przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku.
W związku z trwającymi żniwami i wykonywaniem prac polowych, policja apeluje o ostrożność i zdrowy rozsądek przy obchodzeniu się z maszynami rolniczymi. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi, rutyna i pośpiech mogą doprowadzić do tragedii.
Źródło i fot.: KPP Tomaszów Lubelski