Średnia inflacja w całej Unii Europejskiej w maju 2022 r. wyniosła 8,8 proc. – wynika z danych Eurostatu. W Polsce według unijnej metodologii HICP (różni się od gusowskiej udziałem poszczególnych kategorii w koszyku inflacyjnym) wyniosła w maju 12,8 proc. rok do roku, była zatem niższa niż pokazują statystyki Głównego Urzędu Statystycznego.
„Najniższe roczne wskaźniki odnotowano we Francji, na Malcie (w obu przypadkach 5,8 proc.) i w Finlandii (7,1 proc.). Najwyższe roczne wskaźniki wskaźniki odnotowano w Estonii (20,1 proc.), na Litwie (18,5 proc.) i na Łotwie (16,8 proc.). W porównaniu z kwietniem roczna inflacja spadła w jednym państwie członkowskim, a wzrosła w 26” – czytamy w komunikacie.
Inflacja w strefie euro czterokrotnie przekracza cel inflacyjny Europejskiego Banku Centralnego wynoszący 2 proc. Mimo to EBC od lat utrzymuje luźną politykę pieniężną: stopa referencyjna wynosi 0 proc. Niedawno EBC zapowiedział, że na posiedzeniach w lipcu i wrześniu dojdzie do podwyżek po 25 pb.
Bank centralny ma jednak problem z polityką pieniężną ze względu na rosnące rentowności obligacji (przekładające się na koszt obsługi długu publicznego) niektórych państw, szczególnie południowych jak np. Włoch. Ponadto kłopotliwe jest także bardzo zróżnicowane tempo wzrostu cen w Europie.
Źródło: EU_Eurostat