Choć deficyt wody znacznie zmalał, susza nadal daje się we znaki rolnikom z sześciu województw: lubuskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, zachodniopomorskiego, kujawsko-pomorskiego, dolnośląskiego. – Największy deficyt wody ponownie zanotowano na obszarze Pojezierza Lubuskiego – poinformował Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa PIB w Puławach opublikował jedenasty w tym roku raport monitorujący suszę rolniczą. Wynika z niego, że od od 1 lipca do 31 sierpnia 2019 roku w Polsce wystąpiła susza rolnicza.
Niedobory wody pojawiły się na terenie sześciu województw.To o jedno województwo więcej niż w poprzednim okresie raportowania. Największy deficyt wody ponownie zanotowano na obszarze Pojezierza Lubuskiego, a obecnie obszar ten został jeszcze znacznie poszerzony o Pojezierze Wielkopolskie oraz o Nizinę Wielkopolską. Poważna susza występuje także na Mazowszu i Podlasiu. Zagrożone są gospodarstwa położone na terenie województw: Lubuskiego, Wielkopolskiego, Łódzkiego, Zachodniopomorskiego, Kujawsko-pomorskiego, Dolnośląskiego.
Suszą objęte są krzewy owocowe, rośliny strączkowe, kukurydza na ziarno, kukurydza na kiszonkę, warzywa gruntowe, tytoń, burak cukrowy, ziemniak i chmiel.
– Obecnie deficyt wody dla roślin znacznie zmalał a tym samym spowodował, że obszar z suszą rolniczą zmniejszył się, zwłaszcza w uprawach: kukurydzy na kiszonkę i ziarno, roślin strączkowych oraz krzewów owocowych. W tym okresie raportowania w stosunku do poprzedniego okresu nastąpiło znaczne zmniejszenie liczby gmin z suszą we wszystkich monitorowanych uprawach. Zmniejszenie to wynosiło od 29 gmin w przypadku buraka cukrowego po 404 gminy w uprawach kukurydzy na kiszonkę. Suszą rolniczą objęte jest nadal 6 województw kraju oraz 9 monitorowanych grup i gatunków upraw – wskazał IUNG.
Kamila Szałaj