Na świecie około 40% spożywanego mięsa stanowi wieprzowina, w Polsce prawie 60%. Taki kierunek użytkowania tych zwierząt będzie na pewno jeszcze długo dominował, jednak od dawna doceniano również inne zalety tego gatunku zwierząt.
Świnie ryjąc spulchniały glebę, służyły człowiekowi w polowaniu, jako zwierzęta gończe lub towarzyszyły w życiu codziennym jako ulubieńcy. Wyjątkowo czuły zmysł węchu wykorzystywany był do poszukiwania trufli – szczególnie we Francji. Świnie stały się też postrachem przemytników narkotyków. W tej nowej roli spisują się lepiej niż niejeden wyszkolony pies, kontrolując bagaże pasażerów niektórych portów lotniczych.
Wdzięczny tester
Świnie dzięki szczególnemu podobieństwu budowy anatomicznej narządów wewnętrznych i przebiegu procesów fizjologicznych stały się wdzięcznym materiałem do testowania środków służących człowiekowi. Wykorzystuje się je jako zwierzęta laboratoryjne do różnego rodzaju badań i doświadczeń, między innymi:
- do badań nad rolą bakterii i innych mikroorganizmów w trawieniu, przemianie materii oraz nad znaczeniem witamin i soli mineralnych w organizmie,
- do badań z zakresu farmakologii i toksykologii różnych substancji chemicznych i leków,
- do badań z zakresu mikrobiologii i wirusologii, immunologii oraz alergologii i dermatologii,
- w chirurgii do różnego rodzaju przeszczepów kostnych, naczyniowych, skórnych i narządowych.
I obiekt transgenicznych modyfikacji
Świnie są także dobrym modelem do badań nad powstawaniem i rozwojem miażdżycy. Świnie z wielu powodów są szczególnie atrakcyjnym obiektem transgenicznych modyfikacji. Wyniki badań przeprowadzonych na świniach przenoszone są na człowieka z dużo większą wiarygodnością niż uzyskane w doświadczeniach na psach, gryzoniach czy innych zwierzętach laboratoryjnych.
Szczególnie chodzi tu o produkcję przez zwierzęta transgeniczne specyficznych białek wykorzystywanych w leczeniu ludzi. Są to czynniki krzepliwości krwi, aktywatory plazminogenu biorące udział w rozpuszczaniu zakrzepów. Inną płaszczyznę wykorzystania świń transgenicznych stanowią przeszczepy tkanek i narządów pomiędzy osobnikami należącymi do różnych gatunków zwane ksenotransplantacjami. Z rozwojem tego kierunku wiąże się duże nadzieje na rozwiązanie problemów znalezienia odpowiedniej liczby dawców organów do przeszczepiania ludziom. Dane medyczne wskazują, że tylko połowa z wielu tysięcy osób, którym życie mogą uratować przeszczepy ma szansę na znalezienie odpowiednich dawców.
Szkocka firma biotechnologiczna uzyskała pierwsze w świecie transgeniczne klony świń. Jest to pierwsza udana próba uzyskania prosiąt, z których każde posiada w swoim DNA obcy gen. Do tej pory uzyskiwano jedynie klony zwykłych świń. Produkcja takich genów pozwoliłaby na szerokie wykorzystywanie organów zwierzęcych w przeszczepach (nerki, serce i inne organy).
Idea wykorzystywania organów świńskich do przeszczepów u wielu ludzi budzi jednak wiele kontrowersji. Podnoszony jest aspekt etyczny w przeszczepianiu człowiekowi organów zwierzęcych. Niewątpliwie punkt widzenia chorego człowieka oczekującego na przeszczep ratujący mu życie jest mniej radykalny. Droga do takich wykorzystań świń jest jeszcze długa i na razie świnie w dalszym ciągu pozostaną głównym dostarczycielem mięsa dla ludzi.
Źródło: Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, www.kpodr.pl, fot. sxc.hu