Prochowiccy policjanci podjęli niecodzienny pościg za ciągnikiem rolniczym. Traktorzysta z przyczepą załadowaną drewnem nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Postanowił uciekać przed patrolem policji. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca jest pod wpływem alkoholu i posiada zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu około godziny 13.00 policjanci komisariatu w Prochowicach patrolując jedną z wsi zauważyli dwóch mężczyzn poruszających się ciągnikiem rolniczym. Jeden z nich siedział za kierownicą traktora, a drugi na nadkolu. Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zatrzymać kierującego do kontroli drogowej. Traktorzysta miał jednak inne zamiary i postanowił podjąć ucieczkę Ursusem z załadowaną przyczepą drewnem.
Dlaczego traktorzysta uciekał?
„Szaleńcza” ucieczka traktorzysty nietrwała zbyt długo. Policjanci zajechali mu drogę i zakończyli pościg.
Po zatrzymaniu sprawdzili trzeźwość desperata. Okazało się, że ma on 0,26 promila alkoholu w organizmie. Ponadto po sprawdzeniu 32-latka w policyjnych systemach informacyjnych wyszło na jaw, że posiada aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi – relacjonuje asp. szt. Monika Kaleta.
Źródło i fot.: KMP w Legnicy