Szkodniki rzepaku

Rzepak to roślina wymagająca intensywnej i pełnej ochrony przed patogenami. Każdy zabieg należy dokładnie przeanalizować i wykonać tylko wtedy, gdy jest potrzebny, aby zakupiony preparat przyniósł oczekiwany efekt owadobójczy i finansowy. Nie należy podejmować decyzji oprysku szablonowo lub sugerować się decyzją sąsiada, który wykonuje zabieg chemiczny na swojej plantacji.

Przedwiośnie to czas rozwoju i wzrostu rzepaku, równocześnie pora aktywności licznych szkodników. Wraz ze wzrostem temperatury plantacje rzepaku odwiedzają różne owady, niektóre z nich mogą wyrządzić szkody i obniżyć potencjalny plon nasion rzepaku. Straty gospodarcze w następstwie obecności szkodników mogą prowadzić nawet do 50% obniżenia plonu. W wyniku uszkodzeń i osłabienia roślin przez szkodniki wzrasta ryzyko porażenia przez choroby, co może być przyczyną nawet całkowitego zniszczenia plonu. Do takiej sytuacji nie wolno dopuścić, nie należy dać szansy rozwoju szkodnikom.

Trudno podać jednoznaczną receptę ochrony każdej plantacji rzepaku przed szkodnikami według ustalonego schematu. Aby podjąć skuteczną walkę należy poznać szkodnika, określić jego ilość, ustalić potencjalne zagrożenie i wówczas wybrać odpowiedni środek, dobrać dawkę i ustalić precyzyjny termin wykonania zabiegu. W niektórych przypadkach ważna jest pora dnia aplikacji preparatu.

Pojawienie się szkodników na plantacji nie zawsze wymaga natychmiastowej interwencji w postaci wykonania oprysku roślin. Sygnalizację groźnych agrofagów podają komunikaty PIORIN.


Jednak systematyczna obserwacja plantacji, najpierw brzeżnego pasa, później roślin w głębi pola, pozwala na ustalenie początku nalotu, rozpoznanie szkodnika, określenie liczebności oraz uchwycenie progu szkodliwości i podjęcie decyzji o ewentualnym wykonaniu zabiegu zwalczania agrofagów. Takie przemyślane przez rolnika działania pozwalają na skuteczne ograniczenie, bądź wyeliminowanie zagrożeń ze strony szkodników. Trafiony zabieg to ochrona środowiska naturalnego, zdrowia i mniejszy wydatek finansowy.

Rośliny rzepaku narażone są na patogenny od momentu siewu, aż do osiągnięcia dojrzałości technicznej nasion. Potencjalnie w okresie jesieni zagrażają roślinom rzepaku: rolnice, pchełki: czarna, falistosmuga, smużkowata, rzepakowa, chowacz galasówek, ślimaki, tantniś krzyżowiaczek, śmietka kapuścina, gnatarz rzepakowiec, mszyce. Zaprawianie nasion jest skuteczną metodą ochrony jesiennej. W warunkach dużej presji szkodnika należy dodatkowo wykonać oprysk zalecanym przez IOR preparatem. Wiosną najwcześniej odwiedzają plantacje rzepaku szkodniki łodygowe – chowacz brukwiaczek i chowacz czterozębny.

W okresie kwitnienia na roślinach obserwujemy słodyszka rzepakowego, a w dalszej kolejności szkodniki łuszczynowe – chowacza podobnika i pryszczarka kapustnika, rzadziej mszyce kapuścianą. Szkodniki te zasiedlają najpierw brzeżne pasy plantacji, stąd na większych plantacjach uzasadnione jest stosowanie zoocydów tylko w pasie brzeżnym plantacji (ok. 20 m) celem ograniczenia liczebności nalatujących szkodników.

Na początku kwitnienia rzepaku zaleca się praktycznie codzienną kontrolę nalotu szkodników łuszczycowych. Szkodniki zaleca się wytrząsać z pąków i kwiatów rzepaku na białą kartkę z 25 roślin w 10 miejscach na plantacji. Należy określić średnią liczbę szkodników i porównać otrzymane wyniki z tabelą progów szkodliwości i podjąć skuteczną walkę chemiczną po przekroczeniu progu.

Liczenie szkodników rzepaku nie jest proste, wymaga od rolnika poznania biologii owadów szkodliwych i pożytecznych, dokładnych obserwacji roślin, systematycznej kontroli. Żółte naczynia i tablice lepowe sygnalizują pierwsze naloty niektórych owadów. Obserwacja bez użycia wymienionych przedmiotów jest praktycznie niemożliwa. Pojawienie się szkodnika w żółtych naczyniach to sygnał do ciągłej obserwacji plantacji, najpierw obrzeży, później w głębi pola. Wzrost liczebności odłowionych szkodników poza wyznaczony próg jest wskazaniem do wykonania ekonomicznie uzasadnionego zabiegu ich zwalczania.
\"ŻółteW jaki sposób korzystać z żółtych naczyń?
Żółte naczynia chwytne są źródłem informacji o nalocie i aktualnym w danym momencie zagrożeniu dla rzepaku. Są to najczęściej owalne bądź kwadratowe plastikowe pojemniki żółtej barwy. Żółty kolor zbliżony do barwy kwiatostanu rzepaku, jest atrakcyjny i wabiący owady.

Ważny jest wybór miejsca umieszczenia naczyń chwytnych. Najlepiej ustawić naczynia od strony spodziewanego nalotu z leż zimowych, czyli lasów, zadrzewień, sadów, plantacji roślin krzyżowych, nieużytków, plantacji nasiennych, nieużytków. Zaleca się umieścić górną krawędź naczynia na wysokości roślin i w miarę wzrostu rzepaku podnosić naczynie.

Na plantacji o powierzchni do 10 ha wystarczy jedno naczynie chwytne postawione w odległości 10-20 m od brzegu pola. Na polach o powierzchni powyżej 10 ha trzeba ustawić minimum dwa naczynia chwytne, najlepiej jedno w odległości 10-20 m od skraju pola, a drugie 30-40 m dalej licząc od obrzeża plantacji. Wiosną wystawia się naczynia po stopieniu się śniegu, czasem jest to połowa lutego. Tak wczesny termin pozwala na monitoring chowacza granatka i chowacza brukwiaczka.

Po ustawieniu naczyń wlewamy do połowy wysokości wodę lub płyn niezamarzający. Wywiercenie w naczyniu małych otworów 5 cm od górnej krawędzi zapobiega przelewaniu się cieczy w przypadku opadów. Nakrycie naczynia siatką zapobiega chwytaniu się owadów pożytecznych. Rozstawione naczynia zaleca się kontrolować 1 raz w tygodniu, a po odłowieniu pierwszych szkodników i przy ciepłej pogodzie codziennie o tej samej porze dnia. W słoneczne dni wzrasta aktywność owadów i stąd częste kontrole i analiza zawartości naczyń chwytnych.

Plantacje rzepaku, na których rosną odmiany mieszańcowe złożone wymagają zapylenia przez owady – pszczołę miodną, smukliki, murarki, bzygi i inne. W czasie kwitnienia takich odmian nie zaleca się stosować pyretroidów, preparatów wykazujących repelentne – odstraszające działanie na owady. Kwiatostany rzepaku po opryskaniu pyretroidem nie są odwiedzane przez owady i nie są zapylane, co wpływa na zmniejszenie plonu nasion.

Przed wyborem preparatu warto przeanalizować jego wpływ na owady pożyteczne, poznać klasę toksyczności, okres prewencji dla pszczół, możliwość stosowania na roślinach pokrytych spadzią.

Ważne, aby w chwili zakupu nie kierować się tylko ceną opakowania jednostkowego czy opinią znajomych, ale dokonać przemyślanego wyboru, tak aby kolejne zabiegi ochrony wykonywać preparatami z zawartością różnych substancji aktywnych.

Podczas tegorocznej początkowo bezśnieżnej i bezmroźnej zimy obserwowano uszkodzenia roślin przez dzikie gęsi, łabędzie, gryzonie i sarny. W takich przypadkach skuteczne są metody mechaniczne. W okresie pełnej dojrzałości rzepaku straty w plonie mogą powodować wróblowate. Wróbel domowy i wróbel mazurek całymi stadami nalatuje na plantacje i wyjada nasiona z łuszczyn porażonych przez gąsienice pryszczarka kapustnika.

Warunkiem bezpiecznego dla ludzi, zwierząt i środowiska zwalczania agrofagów na plantacji rzepaku jest stosowanie tylko dopuszczonych do obrotu i stosowania pestycydów sprawnym, z aktualnym atestem opryskiwaczem oraz zachowaniem zaleceń podanych w etykiecie – instrukcji stosowania preparatu dołączonej do każdego oryginalnego opakowania środka ochrony roślin.

Źródło: Jan Jaroszewski, Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, www.kpodr.pl, fot. sxc.hu

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pogoda wariuje. Na termometrach nawet 15 stopni!

Na początku tygodnia będzie słonecznie i ciepło, do 15°C lokalnie na południu kraju. We wtorek chłodny front atmosferyczny, związany z głębokim niżem znad Morza Północnego, przyniesie wzrost zachmurzenia i opady...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics