Rolnicy znów wychodzą na ulicę. Na 7 września planowany jest protest rolników na Dolnym Śląsku i w woj. lubuskim. Ciągniki mają blokować drogi, m.in. wjazd do Jeleniej Góry.
Akcję protestacyjną organizuje Marcin Bustowski ze Związku Zawodowego Rolników „Solidarni”. Jak tłumaczy, chodzi między innymi o walkę z niekontrolowanym importem żywności, głównie warzyw i owoców.
– Konsumenci muszą zrozumieć, że żywność sprowadzana do Polski, jest niskiej jakości i niszczy im zdrowie. Nie chodzi nam tylko o to, że traci rolnik. Zwracamy uwagę, że nikt nie zważa na to, jakiej jakości żywność jest importowana – mówi Marcin Bustowski.
Protest rolników potrwa trzy dni
Protest ma potrwać aż trzy dni – od 7 do 9 września. Bustowski zapowiada całkowitą blokadę dróg dojazdowych do Jeleniej Góry w następny weekend.
– W ramach strajku ostrzegawczego zablokujemy wjazd do Jeleniej Góry. Będziemy przepuszczać tylko karetki, policję i straż pożarną – ostrzega Bustowski.
I dodaje, że podobne akcji są planowane w przyszłości w kilku regionach kraju.
Kamila Szałaj, fot. Facebook/Marcin Bustowski