Już w najbliższą sobotę, 9 listopada, w Krakowie rozpocznie się TARG JESIENNY. To pierwsza odsłona sezonowego punktu sprzedaży produktów lokalnych. Dostępne będą małopolskie sery, tradycyjne wędliny, wiejskie kury, a także jaja, zioła, miody, pieczywo oraz warzywa i owoce.
![\"\"](\"/wp-content/uploads/files/Image/ulotka_pomara%C5%84czowa_copy.jpg\")
Namiot targowy stanie przy ul. Powstańców Wielkopolskich (przed CHT) i pozostanie tam aż do Bożego Narodzenia. W każdą sobotę w godz. 8-13 oraz w środy w godz. 15-18 na stoiskach oferowana będzie naturalna i ekologiczna żywność tylko z Małopolski. Targ ma charakter ściśle sezonowy – planowana jest również edycja wiosenna i letnia.
– Zakupy bezpośrednio od producenta gwarantują świeżość i wyjątkowy smak żywności. Do udziału w TARGU JESIENNYM zaprosiliśmy rolników i wytwórców znanych z Targu Pietruszkowego. Będę również nowi wystawcy, ponieważ chcieliśmy szczególnie poszerzyć ofertę nabiału, tworząc „deskę serów małopolskich” z rożnych zakątków województwa – mówi Bożena Pietras–Goc, kierownik Centrum Marki Lokalnej z Fundacji Partnerstwo dla Środowiska, organizatora targu.
TARG JESIENNY został zorganizowany w ramach projektu Produkt Lokalny Małopolska, finansowanego ze środków Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. Jest częścią systemu sprzedaży produktów lokalnych, który ma na celu zwiększenie dostępności do lokalnej żywności i poprawę sytuacji ekonomicznej na terenach wiejskich. Są już pierwsze efekty projektu. Ekologiczni rolnicy z okolic Krakowa stali się stałymi dostawcami w Eco-Delikatesach Solvay Park (przy ul. Zakopiańskiej 105).
Targ Pietruszkowy w Podgórzu, którego współorganizatorem była Fundacja Partnerstwo dla Środowiska, cieszył się ogromnym zainteresowaniem, a 16 listopada (sobota) reaktywowany zostanie Klub Zakupowy w restauracji Bal na Zabłociu (ul. Ślusarska 9). – W najbliższych planach jest także utworzenie punktu sprzedaży produktów lokalnych na Ruczaju. Szczególnie w tej części Krakowa odczuwalny jest brak targu ze świeżą, dobrej jakości żywnością – zauważa Małgorzata Rudnicka, doradca ds. marki lokalnej z FPDS.
Źródło: Fundacja Partnerstwo dla Środowiska
Redakcja AgroNews, fot.:sxc
