Policjant będący na urlopie zauważył nietrzeźwego mężczyznę jadącego ciągnikiem rolniczym. Jak się okazało miał on ponad 3 promile alkoholu w organizmie. 26-latek stracił prawo jazdy, a jego ciągnik został zabezpieczony. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności.
29 lipca wieczorem dzielnicowy będący na urlopie zauważył nietrzeźwego kierowcę ciągnika. W pobliżu drogi, którą jechał bawiły się dzieci. Od razu postanowił zatrzymać mężczyznę i wezwał patrol policji. 26-latek widząc policjanta, który był mu znany osobiście, zmierzającego w jego kierunku, szybko wjechał na swoje podwórko i wysiadł z ciągnika.
Traktorzysta wydmuchał ponad 3 promile!
Po przyjeździe mundurowych okazało się, że przypuszczenia ich kolegi potwierdziły się. Badanie wykazało, że traktorzysta miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. 26- latek miał problemy z utrzymaniem równowagi, a kontakt z nim był utrudniony. Próbował tłumaczyć policjantom, że pił podczas pracy w polu.
Mężczyzna został przewieziony do jednostki policji, a jego pojazd został odholowany na parking strzeżony. 26-latek od razu stracił prawo jazdy i teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie oraz konfiskacie ciągnika zdecyduje sąd.
Źródło i fot.: KMP Łomża