Chełmscy policjanci zatrzymali po pościgu kierującego Fordem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekając popełniał kolejne wykroczenia. Na koniec wjechał w pole kukurydzy, gdzie w pewnym momencie utknął. Kierowcą okazał się 46-letek posiadający zakaz prowadzenia pojazdów. Był trzeźwy.
Wczoraj po południu patrol ruchu drogowego prowadził pomiar prędkości w miejscowości Janów na drodze krajowej numer 12. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na kierującego Fordem, który nie korzystał z wymaganych przepisami świateł i przekroczył dozwoloną prędkość. Dali sygnał do zatrzymania się do kontroli drogowej. Siedzący za kierownicą mężczyzna początkowo zwolnił i zjechał na pobocze, a następnie przyspieszył i zaczął uciekać.
Mundurowi ruszyli za nim w pościg przy użyciu sygnałów pojazdu uprzywilejowanego. Uciekając przed policyjnym patrolem popełniał kolejne wykroczenia. Po kilku kilometrach wjechał w boczną drogę, a następnie na pole kukurydzy. Pomimo trudności przemieszczał się dalej po polu. Funkcjonariusze zablokowali mu możliwości wyjazdu i ruszyli pieszo w jego kierunku.
Mężczyzna został zatrzymany. To 46-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że był trzeźwy.
Jak się okazało uciekał, bo ma zakaz prowadzenia pojazdów.
Oszustwa w imporcie zbóż z Ukrainy. KAS przeszukuje 222 firmy
Teraz odpowie za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych i polecenia zatrzymania pojazdu oraz za popełnione wykroczenia drogowe. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP Chełm, komisarz Ewa Czyż