Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Argentyny Mauricio Macrim. „Jesteśmy na ostatniej prostej do podpisania umowy handlowej między UE a Mercosur. Skorzystamy na tym wszyscy, i Brazylia, i Argentyna, i pozostałe państwa członkowskie naszej organizacji – Paragwaj i Urugwaj” – powiedział Bolsonaro. „Do podpisania porozumienia jest już bardzo blisko” – wtórował mu Macri.
Celem spotkania prezydentów Brazylii i Argentyny była m.in. właśnie ocenia sytuacji wokół negocjacji handlowych z UE, które toczyły się dotąd mozolnie, a termin ich zakończenia był kilkakrotnie przekładany na później. Pojawiły się już głosy, że być może na podpisanie umowy będzie trzeba nawet poczekać kilka lat. A negocjacje trwają już od 1995 r.
Spory o rolnictwo
Główną przeszkodą w zawarciu negocjowanego od 1995 r. porozumienia wciąż pozostaje kwestia rolnictwa, a konkretnie eksportu do UE żywności – głównie wołowiny i cukru, których Brazylia jest jednym z największych na świecie producentów. Argentyna zaś jest jednym czołowych producentów wołowiny. UE, subsydiująca swoje rolnictwo m.in. poprzez bezpośrednie dopłaty, nie chce zbyt mocno otwierać wspólnego rynku na żywność z Ameryki Południowej.
Dlatego Bruksela obstawała przy kontyngentach na bezcłowe sprowadzanie żywności z krajów Mercosur – maksymalnie 99 tys. wołowiny rocznie i maksymalnie 150 tys. ton cukru. W przypadku tego drugiego surowca nie chodzi nawet o całkowite zniesienia cła, ale o zastosowanie specjalnej obniżonej stawki.
Kraje Mercosur kusiły jednak UE swoimi wielkimi i chłonnymi rynkami, na które firmy z Europy mogłyby wyeksportować wiele towarów. To o tyle istotne, że po negatywnym zamknięciu kwestii umowy o wolnym handlu z USA (TTIP), UE potrzebuje poszerzyć rynki zbytu dla swojego biznesu.
Umowa podpisana jeszcze w czerwcu?
Oficjalnie Bruksela nie ustosunkowała się jeszcze do optymistycznych wypowiedzi prezydentów Brazylii i Argentyny. Rosną jednak nadzieje na to, że umowa mogłaby zostać podpisana, a przynajmniej negocjacje mogłyby zostać oficjalnie zakończone podczas rozmów na wysokim szczeblu, jakie mają się odbyć w ostatnim tygodniu czerwca. Stałoby się to jeszcze przed spotkaniem grupy G-20 w japońskiej Osace, które odbędzie się 28-29 czerwca.
Na razie to, że wcześniej dojdzie do spotkania przedstawicieli UE z przedstawicielami Mercosur, potwierdził jedynie minister spraw zagranicznych Paragwaju Luis Castiglioni. Poinformował on, że zjawi się w Brukseli w dniach 27-28 czerwca z „wielką nadzieją na podpisanie umowy handlowej”.
Źródło: Michał Strzałkowski | EurActiv.pl