Policjanci z Rumi otrzymali zgłoszenie o kradzieży 28 gołębi z gołębnika, na szkodę mieszkańca miasta. Rasowe ptaki były gołębiami wystawowymi i miały dużą wartość. Mundurowi zajęli się tą sprawą i szybko wpadli na trop złodzieja, który podczas ucieczki z miejsca kradzieży, gubił po drodze karmę dla ptaków. 48-latek został szybko zatrzymany, a większość ptaków zostało odzyskanych. Straty jakie spowodował sprawca zostały oszacowane na kwotę prawie 15 tys. zł.
W niedzielę policjanci z Komisariatu Policji w Rumi otrzymali zgłoszenie o kradzieży 28 gołębi hodowlanych i wystawowych, do której miało dojść nocą z 6 na 7 stycznia 2024 roku. Sprawą zajęli się natychmiast funkcjonariusze Policji z Rumi, którzy pojechali na miejsce zdarzenia. Podczas rozmowy z pokrzywdzonym oraz podczas wykonywanych oględzin miejsca zdarzenia ustalono, że doszło do kradzieży 28 gołębi hodowlanych i wystawowych oraz dwóch wiader z karmą dla ptaków. Złodziej nie zauważył, że podczas swojej ucieczki z miejsca zdarzenia gubił i rozsypywał karmę, tym samym pozostawił swój trop.
W gołębniku policjanci zastali śpiącego złodzieja
Na miejscu wspólnie z policjantami z Rumi pracował także przewodnik z Szogunem – psem patrolowo – tropiącym z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Tropiąc ślady karmy dla ptaków oraz zapach złodzieja, pies poprowadził policjantów do miejsca, w którym ukryte były gołębie. Na miejscu, w gołębniku policjanci zastali śpiącego tam 48-latka, który jak się okazało odpowiadał za tą kradzież. Łącznie mundurowi odzyskali 20 ptaków. Jeden nie przeżył, a 8 najprawdopodobniej uciekło podczas zdarzenia. Mężczyznę doprowadzono do wejherowskiej komendy, gdzie noc spędził w policyjnym areszcie. Wczoraj po południu mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży mienia. 48-latek był znany policjantom z uwagi na inne wcześniej popełnione kradzieże. Sprawcy za ten czyn grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło i fot.: KPP Wejherowo