W czwartek firma Ursus, która została wystawiona na sprzedaż po ogłoszeniu jej upadłości przez sąd, znalazła nowego nabywcę. Zakupu dokonała spółka M.I. Crow sp. z o.o., zarządzana przez Olega Krota, obywatela Ukrainy, a współwłaścicielką firmy jest Bożena Głowacka.
Ursus udało się sprzedać dopiero w trzecim konkursie ofert, w którym cena minimalna wynosiła 74 mln zł. W dwóch wcześniejszych konkursach, gdzie oczekiwano kwot kolejno 125 mln zł i 99 mln zł, nie pojawił się żaden chętny do przejęcia majątku tej znanej marki.
Całą tę sytuację ostro krytykują politycy prawicy:
Posłowie Konfederacji także skomentowali sprzedaż Ursusa:
Ursus, symbol polskiego przemysłu maszynowego, od wielu lat zmagał się z problemami finansowymi. W 2020 roku firma podjęła próbę wyjścia z kryzysu, składając wniosek o restrukturyzację. Jednakże, brak szybkiego postępu w tej sprawie sprawił, że w marcu 2021 roku rozpoczęto proces sanacyjny.
Rosja planuje zwiększyć produkcję rolną o 25 proc. w ciągu najbliższych pięciu lat
AM/Redakcja AgroNews