Rolnicy nadal będą protestować. Nie wierzą w obietnice rządu. Magazyny są pełne i nie ma żadnej gwarancji, że zboże zalegające u rolników zostanie wywiezione z kraju.
„Przed nami dopiero kryzys Panie Kaczyński i Panie Telus i te popisy aktorskie Panów nie mają tu żadnego znaczenia. Kłamiecie na każdym kroku: Kaczyński co innego, media co innego i za kilka dni jest co innego. Okazuje się, że nie ma 1400 zł do tony tylko do hektara, przywrócono tranzyt. Nikt nam rolnikom nie mówi kto to zboże kupi, kto za nie zapłaci? – podsumowuje sytuację rolników Władysław Serafin, prezes KZRKiOR.
AM/Redakcja AgroNews
Rolnik zawsze będzie kopany w D. dopóki nie wyjdzie na ulice