Rozpoczynająca się unijna perspektywa sprawia, że rosną potrzeby inwestycyjne rolników. Coraz częściej korzystają oni z finansowania zewnętrznego, głównie pożyczek i leasingu. Najchętniej w ten sposób finansują zakup maszyn i urządzeń rolniczych, ale także nawozów i materiału siewnego oraz gruntów rolnych.
– Potrzeby rolników z roku na rok są coraz większe – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jacek Zwierski, dyrektor sprzedaży ds. rynku rolnego w BZ WBK Leasing. – Analizy rynku pokazują, że każdego roku rolnicy coraz więcej inwestują w swoje gospodarstwa, finansując zakupy nowoczesnych ciągników, maszyn i urządzeń oraz gruntów rolnych. Obserwujemy także, że rolnicy coraz częściej inwestują w dobra takie jak samochody osobowe, dostawcze i ciężarowe.
Jak wynika z badań Agribus zrealizowanych na zlecenie BZ WBK Leasing przez firmę badawczą Martin & Jacob, 92 proc. rolników deklaruje, że korzysta z produktów finansowych w swoim banku.
– Rolnicy finansując zakupy z zewnętrznych źródeł, przeznaczają je na maszyny i urządzenia (17 proc.), zakup nawozów i materiałów siewnych (12 proc.) oraz na grunty rolne (5 proc.) – mówi Jacek Zwierski.
Z danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że cały rynek finansowania maszyn i urządzeń wzrósł w ubiegłym roku o 12 proc., a sam segment maszyn i urządzeń rolniczych o ponad 9 proc. W drugiej połowie 2015 r. branża agro odczuła wyraźne spowolnienie w inwestycjach, co było związane z zakończeniem finansowania w ramach perspektywy unijnej na lata 2007–2013.
– Polskie rolnictwo nadal potrzebuje inwestycji – podkreśla Zwierski. – Wierzymy w to, że mimo oczekiwania na nowe dotacje w ramach PROW rolnicy niezależnie będą wymieniać i unowocześniać park maszynowy w gospodarstwach.
Branża czeka na ożywienie związane z uruchomieniem środków z perspektywy unijnej na lata 2014–2020 w II połowie tego roku. Nakłady publiczne na realizację tylko Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wyniosą 13,5 mld euro, z czego 8,6 mld euro będą stanowić środki UE (Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich), a niecałe 5 mld euro to wkład krajowy. Jednocześnie eksperci przyznają, że finansowanie rolnictwa będzie stawało się coraz bardziej niezależne od unijnych subwencji.
– Dla rolników ważne jest to, by doradca do nich dojechał i przedstawił kompleksową ofertę finansowania, która będzie dostosowana do tego sektora i profilu ich działalności. Istotne są także uproszczone procedury, które przekładają się na szybkość działania – precyzuje Jacek Zwierski – Rolnicy zwracają również uwagę na przejrzystość i bezpieczeństwo zapisów umów – podkreśla ekspert.
Czytaj także:
Rynek ciągników odbija się od dna. Kto na czele?
Z badania Martin & Jacob wynika, że głównymi czynnikami wyboru dla niemal połowy rolników w Polsce są takie elementy, jak elastyczne warunki spłaty, dostępność oddziału i sieci sprzedaży. Ponad 25 proc. ankietowanych przy wyborze finansowania zwraca uwagę na procedury, czyli liczbę wymaganych dokumentów i zabezpieczenie inwestycji. Co czwarty rolnik przyznał, że decydujący jest czas podjęcia decyzji danej instytucji o przyznaniu finansowania.
Redakcja AgroNews, fot. John Deere
Źródło: Newseria.pl