Samorząd rolniczy wystąpił do ministra rolnictwa o umożliwienie wypłaty zaliczek również rolnikom, którzy zostali w danym roku wytypowani do kontroli na miejscu przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Kontrola na miejscu a dopłaty
Unijne przepisy umożliwiają wypłatę zaliczek na poczet płatności bezpośrednich przed 1 grudnia w wysokości do 70 proc. oraz po zakończeniu kontroli administracyjnych i kontroli na miejscu. Ale w przypadku sytuacji nadzwyczajnej, takiej jak np. susza, można wprowadzić odstępstwo. KE co prawda nie zgodziła się na wypłatę zaliczek po przeprowadzeniu kontroli administracyjnych, a przed zakończeniem kontroli na miejscu, ale ARiMR może zastosować mechanizmy elastyczności w zakresie naliczania zaliczek dla takich rolników. Na czym one polegają?
– Jeżeli gospodarstwo zostało wytypowane do kontroli na miejscu np. w zakresie płatności za zazielenienie, ale co do pozostałych płatności nie ma wątpliwości, wówczas ARiMR może wypłacić zaliczkę właśnie na poczet tych płatności nieobjętych kontrolą. Albo jeżeli ktoś znajdzie się w grupie wytypowanych do kontroli pod kątem np. płatności do zwierząt, to nie wyłącza mu to możliwości otrzymania zaliczek w innej części, np. płatności JPO – usłyszeliśmy w listopadzie 2018 roku w resorcie rolnictwa.
Ale w ubiegłym roku ARiMR nie skorzystała z tej możliwości. Beneficjenci objęci kontrolą na miejscu nie otrzymali cząstkowych zaliczek, choć takie naliczyły im powiatowe bura Agencji.
– Zostałem wytypowany do kontroli pod kątem zazielenienia – mówił w listopadzie 2018 roku w rozmowie z nami rolnik z powiatu płońskiego. – Kontrola administracyjna już była, teraz czekam na kontrolę na miejscu. Ale pozostałe płatności mam w porządku, to dlaczego nie mogę dostać na nie zaliczki? W tym roku susza zdziesiątkowała moje plony, więc każda złotówka by się przydała – dodał.
Zaliczki także dla objętych kontrolą na miejscu
Dlatego samorząd rolniczy już teraz domaga się, by przy realizacji dopłat za 2019 rok minister rolnictwa umożliwił wypłatę zaliczek również rolnikom objętym kontrolą na miejscu.
Zastosowanie tego rozwiązania, zdaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych, przyczyni się do poprawy płynności finansowej rolników, a w konsekwencji pozwoli im sprostać trudnościom powstałym w wyniku wystąpienia spadku cen na rynkach rolnych.
Kamila Szałaj