Główny Urząd Statystyczny opublikował nowy raport, z którego wynika, że inflacja w Polsce wyniosła w lutym 2025 roku 4,9 proc. rok do roku. To wynik poniżej oczekiwań ekonomistów, którzy prognozowali utrzymanie styczniowego poziomu inflacji na poziomie 5,3 proc. Zaskoczenie? Częściowo tak. Okazuje się, że inflacja, mimo że jest wyższa niż na koniec zeszłego roku (w grudniu wynosiła 4,7 proc.), to utrzymuje się poniżej 5 proc. Co więcej, dane za styczeń również zostały zrewidowane.

Rewizja danych za styczeń: zmiana koszyka inflacyjnego
Lutowy raport GUS jest wyjątkowy nie tylko dlatego, że po raz pierwszy w tym roku przedstawiono pełny odczyt inflacji, ale także z powodu rewizji styczniowych danych. Po aktualizacji wskaźnik inflacji za styczeń wyniósł 4,9 proc., podczas gdy wcześniejszy odczyt wskazywał na 5,3 proc. Czym spowodowane są te zmiany? Odpowiedzią jest coroczna aktualizacja tzw. koszyka inflacyjnego, który GUS rewiduje w marcu.
Koszyk inflacyjny – co się zmieniło?
Koszyk inflacyjny, który stanowi podstawę do wyliczania wskaźnika cen, oparty jest na strukturze wydatków gospodarstw domowych. Każdego roku GUS dokonuje analizy tych wydatków, opierając się na szczegółowych badaniach ankietowych. W wyniku tej analizy zmieniają się wagi poszczególnych kategorii wydatków w całym koszyku. Jakie zmiany zaszły w 2025 roku?
- Spadek udziału żywności: Z 27,63 proc. w zeszłorocznym systemie wag, udział wydatków na żywność spadł do 25,87 proc. To oznacza, że koszyk inflacyjny mniej uwzględnia wydatki na żywność, co może mieć wpływ na obniżenie odczytu inflacji.
- Zmiana wagi wydatków na użytkowanie mieszkania i nośniki energii: Waga tej kategorii również spadła, z 20,43 proc. do 19,44 proc. Może to sugerować, że koszty energii oraz utrzymania mieszkań w stosunku do innych kategorii wydatków stanowią mniejszy odsetek całkowitego koszyka.
- Wzrost wydatków na inne kategorie: Wzrosła za to waga wydatków na wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego, a także na zdrowie, transport, rekreację i kulturę oraz edukację. Taka zmiana może wskazywać na rosnącą wagę wydatków związanych z życiem codziennym, zdrowiem czy podróżami.

Inflacja – zgodna z oczekiwaniami?
Choć wskaźnik inflacji za luty (4,9 proc.) jest teoretycznie niższy niż oczekiwano, to porównując go z odczytem za styczeń (również 4,9 proc.), widać, że inflacja utrzymuje się na poziomie sprzed miesiąca. Rewizje styczeniowych danych i zmiany w koszyku inflacyjnym wprowadzają pewne zamieszanie, co może sprawiać trudności w interpretacji tego wyniku. Jednak, biorąc pod uwagę zmiany strukturalne w gospodarce, inflacja utrzymująca się poniżej 5 proc. jest dobrym sygnałem w kontekście dalszego kształtowania się cen w nadchodzących miesiącach.
Wnioski
Lutowe dane GUS dostarczają kilku interesujących wniosków. Choć inflacja wciąż jest wyższa niż pod koniec zeszłego roku, jej poziom utrzymuje się poniżej 5 proc., co jest pozytywnym sygnałem. Rewizja koszyka inflacyjnego i wynikających z niej korekt styczniowych danych wprowadza pewne zmiany w analizie inflacji, ale jednocześnie przypomina, jak dynamicznie kształtują się ceny w polskiej gospodarce. Zmiany te mogą mieć wpływ na przyszłe prognozy, a także na sposób interpretowania danych inflacyjnych w kolejnych miesiącach.
GUS wciąż dokonuje analizy struktury wydatków gospodarstw domowych, co pozwala na coraz bardziej precyzyjne śledzenie tendencji w gospodarce. Warto pamiętać, że aktualizacja koszyka inflacyjnego to coroczny proces, który może wprowadzać różnice w odczytach z różnych miesięcy.
Źródło: GUS