Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, który ma ułatwić osobom fizycznym procedury związane z wycinką drzew. Reforma ma na celu przyspieszenie postępowań i ograniczenie zbędnej biurokracji w przypadkach, gdy usunięcie drzewa nie ma związku z działalnością gospodarczą.
Dotychczasowe przepisy – gdzie leżał problem?
Na mocy obowiązujących przepisów (art. 83f ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody), osoba fizyczna musi zgłosić zamiar usunięcia drzewa do właściwego organu (np. wójta, burmistrza). Następnie:
- 21 dni przewidziano na dokonanie oględzin,
- po oględzinach – 14 dni na ewentualny sprzeciw urzędu.
Brak sprzeciwu w tym okresie oznacza zgodę na wycinkę. Problem pojawiał się, gdy organ nie przeprowadzał oględzin w terminie – wtedy bieg kolejnych 14 dni nie mógł się rozpocząć, co prowadziło do przewlekłości postępowania i braku jasności dla właścicieli nieruchomości.
Co się zmieni? – 35 dni na decyzję
Zgodnie z projektem nowelizacji, zostanie wprowadzony jeden, stały termin 35 dni, liczony od daty zgłoszenia wycinki. W tym czasie organ będzie musiał:
- przeprowadzić oględziny,
- ewentualnie wydać sprzeciw.
Jeśli w tym terminie nie zapadnie żadna decyzja, wejdzie w życie tzw. milcząca zgoda – właściciel będzie mógł legalnie usunąć drzewo.
Nowy system ma zmobilizować urzędy do sprawniejszego działania i zagwarantować większą przewidywalność procedur. Ma to szczególne znaczenie w sytuacjach, gdy drzewo zagraża bezpieczeństwu ludzi lub mienia.
Efekt zmian – szybsze i prostsze postępowania
Nowe przepisy mają na celu:
- skrócenie czasu postępowania administracyjnego,
- zmniejszenie uciążliwości dla obywateli,
- zwiększenie przejrzystości i pewności prawnej.
Oczekuje się, że usunięcie drzewa będzie możliwe w bardziej efektywny sposób, bez ryzyka utknięcia sprawy w administracyjnej próżni.
Wejście w życie nowych zasad planowane jest na III kwartał 2025 roku.
