Wycieki płynów eksploatacyjnych, skrajnie zużyte ogumienie, brak nakrętki mocującej koło oraz niesprawne oświetlenie. Te usterki, w ciężarówce z przyczepą skontrolowanej koło Olsztyna, stwierdzili funkcjonariusze Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Zarówno ciężarówka, jaki i przewożony na niej ciągnik rolniczy nie miały także ważnych badań technicznych. Niesprawny zespół pojazdów wycofano z dalszej jazdy.
We środę (6 lipca), na ekspresowej „szesnastce” – obwodnica Olsztyna, patrol ITD zajmujący się kontrolą prawidłowości elektronicznego poboru opłat drogowych (e-TOLL), zatrzymał do kontroli drogowej polski zespół pojazdów. Ciężarówkę z przyczepą prowadził ich właściciel – rolnik.
Stan techniczny obu pojazdów znacznie odbiegał od dopuszczalnych norm. W samochodzie ciężarowym inspektorzy stwierdzili liczne wycieki płynów eksploatacyjnych, nadmiernie zużyty bieżnik opony (wystające druty) na osi napędowej pojazdu, niesprawny sygnał dźwiękowy, niesprawne światła stop i cofania oraz brak przedniej tablicy rejestracyjnej. Natomiast w kontrolowanej przyczepie brakowało nakrętki mocującej koło, światła obrysowe były niepewnie zamocowane oraz uszkodzony był klosz lewej lampy zespolonej. Usterki te zostały zakwalifikowane jako poważne i niebezpieczne.
Zakaz dalszej jazdy i mandat
Oprócz tego oba kontrolowane pojazdy nie miały ważnych badań technicznych. Kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych samochodu ciężarowego i przyczepy. Inspektorzy zakazali kierowcy dalszej jazdy z miejsca kontroli i ukarali kierowcę mandatem karnym.
Źródło i fot.: GITD
Wielka rewelacja przecież ciągnikiem jeździ się po polu a nie po drogach publicznych a może by się wzięli za ściganie prawdziwych przestępców wiem tych się boją ostatnie w ogóle policja szuka dziury w całym
Ale pasuje żeby był sprawny- z drugiej strony dlatego był na lawecie że nie był, także nie mieli prawa się przypierdolic( do traktora) ja bym za traktor nie przyjął. Chyba że było” albo bierzesz piątkę za traktor i samochód, albo za samochód 3 dychy i jeszcze wycofujemy na stałe”. Może wiózł do mechanika przed żniwami … Miał prawo. Mógł być bez OC bez przeglądu, a w ogóle to mógł wieźć same koła i CH…im do tego. Howgh
Wytłumaczysz jakim cudem mógł być bez OC?
Przecież jechał obywatel Ukrainy w Olsztynie. I Tym niesprawnym samochodem chciał przejechać przez pół Polski i jeszcze przekroczyć granicę. Ci Ukraińcy są bezczelni nie dość że skubią co tylko się da z naszego kraju to jeszcze perfidnie łamią prawo stwarzając zagrożenie.