Australijskie władze weterynaryjne potwierdziły 16 lipca w stanie Queensland wykrycie u dwóch koni wirusa Hendra, które stanowi śmiertelne zagrożenie także dla ludzi.
Najbliższą okolicę objęto kwarantanną, która będzie trwała co najmniej kilkanaście dni, ponieważ taki jest okres wylęgania.
Od 1994 wirus Hendra atakował 17 razy, zabijając cztery osoby, głównie weterynarzy.
Wirus ten przenoszony jest przez nietoperze z rodzaju Pteropus (lisy latające), a ludzie zakażają się najczęściej od innych zwierząt – nosicieli pośrednich. W przypadku wirusa Hendra są to konie.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl, fot. sxc.hu