Wczoraj w miejscowości Matcze doszło do przygniecenia 48-latka przez ciągnik rolniczy. Kierujący jechał pojazdem ze swoją konkubiną. W pewnym momencie odwrócił się w trakcie jazdy ponieważ od maszyny odczepił się wózek, wtedy zjechał na pobocze zahaczył o krawężnik i doprowadził do przewrócenia maszyny. Kobieta spadła z ciągnika przed jego przewróceniem natomiast kierowca został przygnieciony przez ciągnik. 48-latek z obrażeniami trafił do szpitala. Ustalono, że para piła w tym dniu alkohol.
„Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 18:00 w miejscowości Matcze. Jak wynika ze wstępnych ustaleń 48-latek kierował maszyną rolniczą. Jego 40-letnia konkubina siedziała obok niego. Kobieta zauważyła, że w trakcie jazdy od ciągnika odczepił się wózek. Kiedy powiedziała o tym swojemu partnerowi ten odwrócił się, by to sprawdzić i wtedy zjechał na pobocze, zahaczył o krawężnik i doprowadził do przewrócenia się maszyny” – aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak.
Jak wynika z ustaleń kobieta spadła z ciągnika przed jego przewróceniem i nie doznała żadnych obrażeń, natomiast mężczyzna został przygnieciony przez pojazd. Ustalono także, że para piła w tym dniu alkohol. Po zbadaniu stanu trzeźwości 40-latki okazało się, że ma blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Traktorzysta wymusił pierwszeństwo. Ursus rozpadł się na dwie części
Mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc medyczną. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Została od niego pobrana krew do badań na zawrtośc alkoholu w organizmie.
Teraz policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
Źródło i fot.: Policja Lubelska