Wyprzedaż na giełdowym rynku zbóż i soi kontynuowana była w czwartek, ponieważ fundusze hedgingowe nadal sprzedają kontrakty (grają na spadek cen) w Chicago pod wpływem sprzyjających warunków upraw i doskonałych perspektyw dla kukurydzy i soi. Ignorowane są jednocześnie problemy z pszenicą ozimą w USA, na uprawach której (dotyczy pszenicy SRH) panuje w wielu miejscach susza.
Motywacją do przyspieszenia tempa spadków było środowe przedłużenie, a nawet rozszerzenie umowy zbożowej o dostęp do portu w Mkołajowie (oprócz 3 portów Wielkiej Odessy) dla statków tureckich. Był to zapewne „prezent” od Moskwy dla starającego się o reelekcję prezydenta Turcji Erdogana przed II turą wyborów.
Notowania kontraktów spadły w czwartek po obu stronach Atlantyku. W Chicago kukurydza i soja zaliczyły swoje kilkunastomiesięczne minima, a pszenica cofnęła się w pobliże dwuletniego dołka z początku marca.
W Paryżu kontrakty na nowe zboża zamknęły środową sesję ponad 1,5% spadkiem. W konsekwencji wycena nowej kukurydzy spadła do 215 eur/t, a kontrakt na tegoroczną pszenicę kosztuje 222,5 eur/t. Są to poziomy cen zbóż niewidziane od 2021 roku
Ogromna tragedia rolników z Podlasia. W pożarze stracili wszystko!
Jedynie rzepak wyłamał się z grona taniejących kontraktów, a jego wyceny wróciły powyżej 400 eur/t. Obecne poziomy cen rzepaku są najniższe od listopada 2020 roku.
Źródło cen: barchart.com, Andrzej Bąk – eWGT