Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj w miejscowości Potoki. Podczas pracy związanej z wycinką drzew w kompleksie leśnym, 54-latek został uderzony przez spadający konar. Pomimo podjętych czynności ratowniczych, na skutek poniesionych obrażeń, mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
Wczoraj przed południem dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Potoki (gmina Lubycza Królewska), na terenie kompleksu leśnego miał miejsce wypadek przy pracy.
Tragiczna wycinka drzewa: 54-latek poniósł śmierć na miejscu
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 54-letni mieszkaniec gminy Narol, zajmował się zawodowo wycinką drzew na stanowisku pilarza. „Podczas wykonywania wczorajszej wycinki drzew, został uderzony w głowę przez spadający konar, najprawdopodobniej z drzewa obok tego które ścinał. Pomimo podjętych czynności ratunkowych, życia mężczyzny nie udało się uratować. Na skutek poniesionych obrażeń 54-latek poniósł śmierć na miejscu” – poinformował młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska.
Wypadek podczas wyprzedzania ciągnika rolniczego. Trzy osoby w szpitalu!
Prowadzone w tej sprawie śledztwo wykaże szczegółowe przyczyny i okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku. Decyzją prokuratora, ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.
Źródło i fot.: Policja Lubelska