W Paryżu kontrakt na pszenicę zamknął wtorek 1% spadkiem do 217,25 eur/t, co skutkowało przebiciem w dół dwuletniego dołka z przełomu maj/czerwiec tego roku (dotyczy cen zamknięcia). Unijnej pszenicy nie pomogło nawet zdecydowane osłabienie euro do dolara podczas wtorkowej sesji. Jednocześnie notowania kukurydzy i rzepaku powoli odbijają.
Notowania pszenicy spadają, ponieważ unijne, ale też amerykańskie pochodzenie stara się przebić cenowo rosyjskich dostawców, którzy zdominowali światowy rynek w zakończonym już sezonie, a ich znaczenie jeszcze wzrośnie w sezonie obecnym.
Kukurydza (unijna i amerykańska) korzysta nieco z malejących, ale wciąż dobrych perspektyw zbiorów w USA i UE.
Zapowiada się olbrzymia konkurencja dla kukurydzy ze strony innych zbóż paszowych, głównie pszenicy, której udział po tegorocznych zbiorach będzie wyjątkowo duży.
Rzepak tanieje w tym tygodniu w Paryżu pod wpływem przeceny na rynku olejów roślinnych. Dane z Malezji pokazały, że zapasy oleju palmowego w osiągnęły na koniec sierpnia najwyższy poziom od sześciu miesięcy, wraz ze wzrostem produkcji i spadkiem eksportu. Zapasy wzrosły o około 27% w stosunku do najniższego poziomu w kwietniu.
Nasiona oleiste powinny korzystać z drożejącej ropy po przedłużeniu przez Arabię Saudyjską i Rosję ograniczeń w wydobyciu do końca tego roku.
Źródło: Andrzej Bąk – eWGT, www.barchart.com