– Dla dobra społeczeństwa, dla dobra waszych wyborców musicie natychmiast, wspólnie wprowadzić zakaz upraw GMO w Polsce – mówiła Edyta Jaroszewska Nowak, rolniczka z Koalicji POLSKA WOLNA OD GMO, wręczając posłankom i posłom petycję od polskiego społeczeństwa i propozycje koniecznych zmian w ustawie o nasiennictwie.
Ten akt publicznego wręczania posłom dokumentów był częścią konferencji prasowej \’ŻĄDŁEM w RZĄD! STOP GMO!\’, która odbyła się 28 lutego pod gmachem Sejmu. Organizatorami były Koalicja POLSKA WOLNA OD GMO i Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi – ICPPC.
Mimo zimna i padającego śniegu zebrała się dopuszczalna przepisami (max 15 osób) grupa przedstawicieli obu Koalicji z plakatami, wśród których wyróżniał się plakat z pszczołą w masce Anonymousa oraz plakat OCALIĆ POLSKIE NASIONA!
To właśnie 28 lutego miało być pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o nasiennictwie (druk nr 176) który otwiera Polskę na uprawy GMO. Miało być, ale nie było… przełożono na 29 lutego.
– Nie pierwszy raz rządzący zastosowali tę strategię uników w sytuacji kiedy społeczeństwo domaga się swoich praw – skomentował Sir Julian Rose, rolnik i prezes ICPPC.
Zdaniem Koalicji, obecny projekt ustawy o nasiennictwie to kolejna próba rządu premiera Tuska otwarcia Polski na uprawy GMO, mimo, że Polacy nie chcą GMO i od dawna domagają się, by polskie władze, biorąc przykład z innych krajów Unii Europejskiej, takich jak: Niemcy, Austria, Francja, Włochy, wprowadziły w Polsce zakaz rejestracji odmian, obrotu i upraw roślin GMO w Polsce.
– Rząd RP do tej pory nie skorzystał z możliwości ustanowienia zakazu upraw GMO w Polsce mimo, że od dawna znane są takie możliwości. Ostatnio zostało to nawet potwierdzone przez Departament Prawa Unii Europejskiej Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Tymczasem wprowadzenie zakazu upraw GMO ma kluczowe znaczenie dla niezależności żywnościowej Polski, dla zdrowia Polaków i dla zachowania naturalnej różnorodności biologicznej. Dlatego podejmując decyzje politycy muszą wyjść ponad podziały polityczne – mówiła Edyta Jaroszewska Nowak, rolniczka z zachodniopomorskiego.
Zdaniem Koalicji, projekt ustawy o nasiennictwie w wersji przedłożonej przez Pana Prezydenta przywraca przepisy o zakazie wprowadzania do obrotu nasion roślin GMO na terytorium RP, jednak brak wymaganych zmian definicji obrotu umożliwia omijanie tego zakazu i sprowadzanie nasion GMO na tzw. własny użytek przez plantatorów transgenicznej kukurydzy powiązanych z koncernami biotechnologicznymi. W tej sytuacji jest obciążony istotną wadą, która uniemożliwi egzekwowanie zakazu upraw roślin GMO na terytorium RP.
– W chwili obecnej najistotniejszą sprawą w temacie GMO jest doprecyzowanie w prezydenckim projekcie ustawy o nasiennictwie pojęcia "obrotu" nasion GMO z uwzględnieniem \’obrotu na użytek własny\’. Bez tego ustawa będzie zwykłym bublem prawnym, umożliwiającym bezproblemowe wprowadzenie na rynek polski upraw genetycznie modyfikowanych. Musimy wygrać tę walkę, bo to walka o polskie rolnictwo, o przetrwanie polskiej wsi i polskiego rolnika, ale też walka o zdrowie i życie Polaków. To jednak również walka o polską rację stanu, gdyż polityka żywieniowa kraju to potężne narzędzie. Nie wolno nam go oddać w obce ręce, pozwolić na niemal całkowite uzależnienie polskiego rolnictwa od obcych korporacji, które \’wylobbowały\’ sobie 90% nasion na rynku w naszym kraju! ŻĄDAMY ZAKAZU GMO! ŻĄDAMY PRAWA DO NIEOGRANICZONEGO WYSIEWU POLSKICH NASION! MÓWIMY \’NIE\’ DLA PATENTÓW I DLA ACTA – powiedziała Lena Huppert, Prezes Fundacji Wspierania Rozwoju Kultury i Społeczeństwa Obywatelskiego Qlt oraz członek Koalicji \’Polska Wolna od GMO.
Postulat skutecznego wprowadzenia zakazu upraw roślin GMO jest, zdnaiem przeciwników GMO, głęboko uzasadniony i wychodzi naprzeciw oczekiwaniom ZDECYDOWANEJ większości Polaków, którzy sprzeciwiają się stosowaniu niedoskonałych odmian obecnej generacji roślin transgenicznych w otwartych uprawach polowych oraz żywieniu ludzi i zwierząt. Jak przekonuje Koalicja, rosnąca liczba naukowych doniesień wskazuje na poważne zagrożenia dla zdrowia i nieodwracalne zniszczenia środowiska, jakie może spowodować stosowanie GMO w systemach otwartych.
– Z punktu widzenia zachowania strategicznego bezpieczeństwa żywnościowego kraju oraz metodologii racjonalnego podejmowania decyzji ustawa o nasiennictwie, która dopuszcza wprowadzenie upraw genetycznie modyfikowanych, spowoduje naruszenie co najmniej trzech warunków koniecznych dla zachowania tego bezpieczeństwa: bezpieczeństwa dla zdrowia, bezpieczeństwa ekologicznego oraz niezależności pod względem materiału nasiennego.
Co więcej, istnieje konsensus naukowy, stwierdzający, że uwolnienie GMO do środowiska jest procesem nieodwracalnym (można o tym konsensusie naukowym poczytać np. na stronie FAO).
Jednocześnie niemożliwe jest współistnienie rolnictwa tradycyjnego i ekologicznego, które daje najbardziej pożądaną dla zdrowia żywność, z rolnictwem transgenicznym. Dlatego dzisiejsze decyzje o wprowadzeniu rolnictwa transgenicznego do rolnictwa Polski będą m. in. oznaczać, że przyszłe pokolenia już nigdy nie będą miały wyboru, zniknie żywność tradycyjna i ekologiczna – podsumował dr Jacek J. Nowak, reprezentujący grupę doradców naukowych Koalicji \’Polska Wolna od GMO\’.
– Podjęliśmy akcję pod hasłami: ŻĄDŁEM w RZĄD! STOP AGROCHEMII! STOP GMO! aby uświadomić politykom, że zostali wybrani, aby reprezentować interesy polskiego społeczeństwa, a nie ponadnarodowych korporacji. W szczególności żądamy natychmiastowego zakazu upraw kukurydzy MON810 i ziemniaków AMFLORA – wyjaśnia Jadwiga Łopata, laureatka nagrody Goldmana znanej jako ekologiczny Nobel.
Powodem podjęcia akcji pod hasłami: ŻĄDŁEM w RZĄD! STOP AGROCHEMII! STOP GMO! jest też planowany udział Koalicji POLSKA WOLNA OD GMO w marszu w obronie pszczół.
– My, jako pszczelarze, przyszliśmy wyrazić swoje obawy co do GMO. Bo wolimy nie ryzykować i nie chcemy GMO w Polsce.
Już dzisiaj zapraszamy wszystkich do udziału w marszu w obronie pszczół, który będzie 15.03.2012 – zapraszał Marek Kowalski, pszczelarz.
Redakcja AgroNews, fot. Koalcja Polska Wolna od GMO