Dla rolników zajmujących się produkcją roślinną obecny rok nie należy do najłatwiejszych. Wysokie koszty nawozów, środków ochrony roślin i oleju napędowego oraz niskie ceny płodów rolnych, często skłaniają rolników do skrupulatnej analizy opłacalności produkcji. Jak wygląda to w przypadku prowadzenia uprawy soi? Jak w tym roku plonowała? Jakie wydatki należy ponieść podczas prowadzenia plantacji i po ile można sprzedać plon?
Jak plonowała soja?
Analizę opłacalności uprawy soi należy rozpocząć od określenia jej plonowania w 2023 r. W południowej części kraju warunki do uprawy były bardzo korzystne. Tam rolnicy uzyskiwali bardzo wysokie, a niekiedy rekordowe plony, przekraczające 50 dt/ha. W rejonach północnych, na obszarze, na którym występowały okresowe niedobory wody, rolnicy uzyskiwali plony na poziomie 20-25 dt/ha. Ze względu na fakt, iż zdecydowanie większy areał uprawy soi skupiony jest w południowej części Polski (ok. 41,5 tys. ha, tj. 86% zasiewów), do wyliczeń opłacalności przyjęto plon na poziomie 30 dt/ha (tabela). Taki wynik uzyskiwali rolnicy prowadzący plantacje według dobrych praktyk uprawy soi.
Jakie ceny skupu soi obowiązywały po zbiorach?
Na początku okresu zbiorów soi warunki skupu były dość atrakcyjne i wynosiły ok. 1800 zł/t brutto. Wraz z postępującymi zbiorami ceny obniżały się do ok. 1700 zł/t brutto. Panująca w tym roku pogoda na ogół sprzyjała równomiernemu dojrzewaniu soi, często eliminując konieczność dosuszania nasion. Bardzo często rolnicy zbierali soję o wilgotności 13-13,5%, co pozwoliło im uniknąć potrąceń w skupie związanych z nadmierną wilgotnością nasion. Plantacje soi w większości były wolne od chwastów, co również pozwoliło wyeliminować potrącenia związane z zanieczyszczeniami. Do wyliczeń opłacalności przyjęto cenę skupu nasion soi na poziomie 1750 zł/t brutto.
Jakie nakłady ponosili rolnicy prowadzący uprawę soi?
Do podstawowych kosztów uprawy soi, których poniesienie jest niezbędne, należy zaliczyć zakup kwalifikowanego materiału siewnego, szczepionki bakteryjnej, nawozów podstawowych i mikroelementowych, herbicydów doglebowych oraz nalistnych, a także oleju napędowego do prac polowych. Sumę kosztów prowadzenia 1 ha uprawy soi oszacowano na 3544,50 zł brutto.
Czy uprawa soi się opłaca?
Przy wyliczaniu opłacalności należy uwzględnić stawki płatności bezpośrednich oraz dopłat, jakie otrzymuje rolnik w związku z uprawą rośliny strączkowej. Są to:
– podstawowe wsparcie dochodów do celów zrównoważonych – 502,35 zł/ha;
– płatność redystrybucyjna – 180,96 zł/ha;
– uzupełniająca płatność podstawowa – 77,97 zł/ha;
– płatność do roślin strączkowych na nasiona – 823,91 zł/ha;
– dopłata do materiału siewnego – 500,00 zł/ha.
Przeprowadzona analiza wskazuje na wysokość przychodu na poziomie 7335,19 zł (5250,00 zł ze sprzedaży nasion + 2085,19 zł płatności i dopłaty), przy poniesionych kosztach w wysokości 3544,50 zł brutto, co daje zysk na poziomie 3790,69 zł brutto.
Pozafinansowe korzyści z uprawy soi
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż uprawa soi pozwala na pozostawienie stanowiska zasobnego w azot. Badania wskazują, że soja pozostawia po sobie ok. 50 kg/ha czystego składnika, co przy obecnych cenach daje niefinansowy zysk na poziomie ok. 300 zł.
W przeprowadzonej analizie nie uwzględniono dodatkowego wsparcia wynikającego ze spełnienia ekoschematów w ramach płatności bezpośrednich. W 2023 r. rolnicy uprawiający soję mają możliwość wpisania się w ekoschemat „Rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi” w zakresie dwóch wskazanych praktyk. Pierwsza praktyka obejmuje m.in. prowadzenie co najmniej 3 różnych upraw na gruntach ornych, poświęcając uprawie soi minimum 20% areału. Wówczas rolnik może ubiegać się o zwiększenie płatności dla całego zgłoszonego we wniosku areału. Natomiast druga praktyka obejmuje zwiększenie płatności do uprawianego areału soi w przypadku wymieszania słomy z glebą po jej zbiorze.
Jak widać, uprawa soi względem przedstawionych praktyk ekoschematu umożliwia zwiększenie kwoty przyznanej płatności. Jednakże ze względu na różnorodność gospodarstw rolnych, wartość dopłat wynikających z ekoschematów nie mogła być jednoznacznie określona.
Źródło: Stowarzyszenie Polska Soja
Extra sprawa. Dzięki za wyliczenia.