Chyba najprostszy wniosek, jaki nasuwa się po lekturze listy firm, które importowały zboże z Ukrainy jest taki, że to pieniądz rządzi światem, a w biznesie nie ma sentymentów. Lista firm jest bardzo długa. Są na niej podmioty, które na co dzień obracają zbożem, ponieważ zużywają je do swojej produkcji takie jak młyny czy firmy paszowe. Są firmy, które kupują i sprzedają zboże regularnie. Ale co może dziwić jest też całkiem sporo, przypadkowych firm, które po prostu zwietrzyły interes na takim obrocie.
Lista to bardzo przykra wiadomość dla rolników
Zdaniem Prezesa WIR, Mieczysława Łuczaka, który złożył wniosek o ujawnienie tej listy podczas I posiedzenia Krajowej Rady Izb Rolniczych VII kadencji, ta lista to bardzo przykra wiadomość dla rolników. Oznacza ona bowiem, że jak tylko pojawią się możliwości nabycia nieco tańszego surowca na Ukrainie, co stanie się w wyniku procesu akcesji tego kraju do UE, to polskie i inne firmy działające w tej branży w Europie natychmiast wykorzystają taką okazję. Jak podkreśla Prezes Łuczak, to dla polskich rolników oznacza spadek cen i możliwości zbytu w ogóle. Jego zdaniem, jest to jedno z największych wyzwań, które stoją przez naszym rolnictwem i dlatego Zarząd WIR przyjął w dniu 17 listopada specjalne stanowisko w tej sprawie, które mogą Państwo zobaczyć tutaj
Słuszność działań WIR potwierdziła również dyskusja ekspertów i polityków podczas wczorajszego Forum Rolników i Agrobiznesu. Pekka Pesonnen, sekretarz generalny COPA COGECA przekazał, że w kontekście bezpieczeństwa Europy, wejście Ukrainy do Unii Europejskiej jest zasadne i korzystne. Niemniej jednak, nie może ono odbyć się kosztem europejskich rolników. Potrzebne jest wypracowanie w tym kontekście narzędzi, które ochronią ich interesy. Podobne zdanie wyrazili polscy politycy. Uczestnicy Forum wskazali na olbrzymie zagrożenie ze strony ukraińskiego rolnictwa i przemysłu spożywczego, które są zdominowane przez zachodnie kapitały, a ich konkurencyjność spowoduje wyparcie polskiej żywności z rynków europejskich i upadek rodzinnych gospodarstw w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej.
Komisarz UE ds. Rolnych poinformował, że w związku z rozpoczęciem negocjacji akcesyjnych zgłosił już postulaty dotyczące między innymi ograniczenia możliwości korzystania z dopłat bezpośrednich przez duże, ukraińskie koncerny oraz zobowiązania Ukrainy do przestrzegania unijnych norm i standardów produkcji rolnej. Pan Jerzy Plewa apelował o większy umiar w rozpowszechnianiu informacji na temat ukraińskiego rolnictwa. Jego zdaniem, zagrożenie nie jest wcale takie duże, a Ukraina skupia się głównie na produkcji zboża, które tylko z powodu agresji Rosji na Ukrainę trafiło i zdestabilizowało rynek rolny w krajach przyfrontowych.
Przypominamy, że Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej przyjął stanowisko w sprawie akcesji Ukrainy do UE, w kontekście zagrożeń dla sektora rolnego. To stanowisko, jak się okazuje, jest całkowicie zgodne z tym prezentowanym przez COPE COGECE czyli europejski związek organizacji i spółdzielni rolniczych. W podobnym tonie wypowiedziało się ostatnio zrzeszenie niemieckich rolników.
Listę firm znajdą Państwo tutaj (zaznaczamy jednak, że naszym zdaniem lista jest zrobiona nieprofesjonalnie m.in.: ze względu na powtarzające się nazwy firm)
Opracowanie:
Andrzej Przepióra
WIR
Ciekawe ile dotacji dostali od państwa w ramach pomocy dla rolników
Prosta sprawa, postawić weto w sprawie wejścia ua do eu