23 marca Krajowa Federacja Producentów Zbóż zwróciła się z wnioskiem do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Marka Sawickiego z prośbą o podjęcie niezwłocznej interwencji i pomocy skierowanej do producentów zbóż i rzepaku.
– Skutki dotkliwych mrozów przy braku okrywy śnieżnej w pierwszej połowie lutego br. są widoczne w Polsce na co najmniej 40- 50 % powierzchni kraju. Dodatkowe straty na osłabionych oziminach spowodowały nocne mrozy w dniach od 5-9 marca. Oceniamy, że zlikwidować trzeba będzie co najmniej 750 tys. ha zbóż ozimych, nie licząc strat w rzepaku. Najbardziej ucierpiała pszenica ozima, straty szacujemy na około 500 tys. ha oraz jęczmień ozimy i pszenżyto ozime, to kolejne 250 tys. ha. Jest to prognoza optymistyczna, ponieważ w wersji pesymistycznej, bez rzepaku łącznie może to być nawet 1 mln ha. – czytamy w komunikacie KFPZ.
Dodatkowo ogromnym problemem jest kompletny brak kwalifikowanego materiału siewnego w całym kraju, mamy informacje, że nie sposób go zakupić u naszych europejskich sąsiadów. Wg danych uzyskanych z Hodowli Roślin Danko na rynku dostępna była nadwyżka wiosennego materiału siewnego zaledwie na 35 tys. ha (ponad coroczne zużycie planowe). Zatem większość przesianych plantacji będzie posiana materiałem z własnego rozmnożenia, który to w wyniku fatalnego przebiegu końcówki żniw 2011 ma bardzo złą jakość i niską siłę kiełkowania. Spowoduje to spadek produkcji zbóż w wersji optymistycznej o 1,5 mln ton, a w wersji pesymistycznej nawet o 2,5 mln ton.
– Z dnia na dzień rolnicy tracą nadzieję, że ich uprawy uda się jeszcze uratować, stan plantacji nawet wcześniej dobrze rokujących jest coraz gorszy. Sytuacja na polach dziś jest katastrofalna. Rolnicy oczekują informacji gdzie zgłaszać straty w gospodarstwie, jakiej pomocy mogą oczekiwać i kiedy. Czas oczekiwania na szacowanie strat przy tak dużej skali wymrożenia, może się przeciągać nawet do 3-4 tygodni. Rolnicy już obecnie przystąpili do likwidacji i przesiewania wymrożonych zasiewów. Jak wiadomo w rolnictwie termin siewu to jeden z głównych czynników warunkujących prawidłowy wzrost i rozwój roślin oraz dobry plon – informuje Rafał Mladanowicz, Prezes KFPZ.
KFPZ wnosi o ogłoszenie nadzwyczajnej sytuacji w rolnictwie, to jest klęski żywiołowej/klimatycznej oraz przygotowanie programów zaradczych i pomocy dla rolników.
Związkowcy domagają się m.in.:
- dopuszczenia do kwalifikacji nasiennej partii zbóż o niższej zdolności kiełkowania,
- zwolnienia z opłat licencyjnych w przypadku siewu zbóż z własnego rozmnożenia na zniszczonych polach,
- możliwości dwukrotnego skorzystania z dopłat do kwalifikowanego materiału siewnego, przy przesiewaniu plantacji,
- podniesienia kwoty de minimis dla jednego gospodarstwa, aby nie ograniczać wsparcia jak wyżej.
- wprowadzenia dodatkowego limitu zwrotu akcyzy na przesiewane areały,
- wystąpienia do Komisji Europejskiej o dodatkową pomoc dla poszkodowanych rolników w Polsce,
- wsparcie z krajowego budżetu dla poszkodowanych gospodarstw,
- kredyty preferencyjne na ponowny zakup materiału siewnego.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu