Liberalizacja handlu z Ukrainą. Spór w Komisie Europejskiej

Kwestia handlu z Ukrainą wywołuje podziały w Komisji Europejskiej. Różnice zdań dotyczą tego, czy należy dokonać jego pełnej liberalizacji, a jedną ze stron jest polski komisarz Janusz Wojciechowskipodaje euractiv.pl.

Liberalizacja handlu z Ukrainą. Spór w Komisie Europejskiej

Większość Komisji Europejskiej chce utrzymać pełną liberalizację handlu z Ukrainą jeszcze przez co najmniej rok. Sprzeciwia się temu jednak komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, który obawia się o skutki takiego kroku dla polskich rolników.

Komisja jeszcze w tym tygodniu ma zaproponować utrzymanie tymczasowych środków znoszących ograniczenia importowe wobec produktów z Ukrainy do czerwca 2025 roku. Wniosek ten ma pochodzić od przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen, jak i komisarza ds. handlu Valdisa Dombrovskisa. Oboje prawdopodobnie opowiedzą się za utrzymaniem liberalizacji, twierdzą dwie osoby zaznajomione z ich poglądami, na które to osoby powołuje się portal Politico.

Wojciechowski, który już w ubiegłym roku opowiadał się za ograniczeniem importu ukraińskich produktów rolno-spożywczych do Unii Europejskiej, ostrzegł w zeszły piątek (5 stycznia), że utrzymanie liberalizacji może doprowadzić do powtórki z 2022 roku i z wiosny roku ubiegłego. Chodzi o niekontrolowany napływ zboża, a także innych produktów, takich jak drób, jaja, cukier, mrożone owoce i koncentrat jabłkowy, do Polski i innych krajów sąsiadujących z Ukrainą.

Wojciechowski: To pomaga Rosji

W liście, do którego dotarła redakcja Politico, stwierdził, że liberalizacja handlu z Ukrainą paradoksalnie pomoże Rosji, a nie Ukrainie, poważnie destabilizując globalne bezpieczeństwo żywnościowe. Wskutek zniesienia ograniczeń importowych więcej produktów będzie bowiem trafiać do innych krajów europejskich, a mniej tam, gdzie są najbardziej potrzebne, czyli na rynki afrykańskie i azjatyckie.

Według Wojciechowskiego priorytetem Unii Europejskiej powinno obecnie być skierowanie ukraińskich produktów na rynki inne niż europejskie.

Liberalizacja handlu w założeniu ma pomóc ukraińskiej gospodarce w obliczu rosyjskiej inwazji. Ukraina jest krajem bardzo zależnym od eksportu takich produktów jak zboże i stal.

Zniesienia ograniczeń w ramach tzw. korytarzy solidarnościowych dokonano w czerwcu 2022 r. W czerwcu ubiegłego roku liberalizacja przepisów została przedłużona i obecnie obowiązuje do czerwca br.

Wojciechowski jest w tej sprawie pod dużą presją polskiego lobby rolniczego i sadowniczego, które argumentuje, że niekontrolowany import zboża i innych produktów rolnych z Ukrainy mocno uderzył w krajowych producentów.

Polski komisarz był w Komisji osamotniony w swoim poparciu dla zakazu importu niektórych ukraińskich produktów rolno-spożywczych, jakie w zeszłym roku wprowadziły Polska i inne kraje. KE ostrzegała wówczas, że jest to krok bezprawny, bo handel należy do wyłącznych kompetencji UE.

W ubiegłym miesiącu Dombrovskis ostrzegł polski rząd, że jeśli Polska nie zniesie embarga, Komisja podejmie przeciwko niej kroki prawne. 

Rzecznik KE odmówił komentarza do braku konsensusu między komisarzami w sprawie ograniczenia importu z Ukrainy.

Maliszewski: Nierówne warunki konkurencji

Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP i poseł PSL, w ubiegłorocznej rozmowie z EURACTIV.pl przypominał, że produkty docierające do Polski z Ukrainy mogą nie spełniać unijnych standardów jakości. Szkodzi to nie tylko konsumentom, ale i polskim producentom, bo tworzy nieuczciwą konkurencję.

Nie możemy być konkurencyjni dla produkcji z Ukrainy, ponieważ wiele środków, na przykład przeciwko chorobom czy szkodnikom, jest w Polsce (i całej UE – red.) zakazanych od lat. My nie możemy ich stosować, a są one dopuszczone w Ukrainie. Powodują one, że produkcja w Ukrainie jest tańsza i łatwiejsza – wyjaśnił.

Nie są to więc równe warunki konkurencji. Od nas wymaga się, abyśmy nie stosowali tych preparatów, a nie wymaga się tego samego od Ukraińców – podkreślił.

Autor Aleksandra Krzysztoszek | EURACTIV.pl

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

1,7 mld zł z UE na Mój Prąd. Na co można uzyskać dofinansowanie?

Finansowanie podpisanej z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska umowy będzie pochodziło z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) 2021-2027. Celem Programu Mój Prąd jest...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics