Nowe techniki genomowe mogą być szansą dla rolnictwa i przyczynić się do realizacji celów Europejskiego Zielonego Ładu. Co to jest NGT, jakie nowe szanse otwiera przed rolnictwem i przede wszystkim, jak do tego tematu podchodzą sami zainteresowani produkcją żywności?
Marta Nowak-Woźnica: W jaki sposób technologia CRISPR i technologia NGT mogą zmodernizować uprawę ziemniaków w Polsce, zwiększając zrównoważony rozwój, przystępność cenową i wydajność?
dr Mariette Andersson, Szwedzki Uniwersytet Nauk Rolniczych (SLU), profesor na Wydziale Hodowli Roślin: Tradycyjna hodowla roślin trwa bardzo długo, od 12 do 30 lat, zanim nowe odmiany pojawią się na rynku. NGT są precyzyjne i skuteczne, a także mogą skrócić ten czas do 1/3. Zaletą jest to, że można wybrać już preferowaną odmianę i dodać jedną lub kilka cech. Na przykład można wziąć najpopularniejszego ziemniaka spożywczego i dodać mu odporności na zarazę ziemniaczaną, najczęstszą chorobę tej uprawy. Pola ziemniaków opryskuje się 7–15 razy w sezonie wegetacyjnym, aby zwalczać i zapobiegać tej chorobie. Dzięki NGT można szybko połączyć preferencje konsumentów z cechami zrównoważonego rozwoju, które będą miały ogromne znaczenie dla rolników.
Marta Nowak-Woźnica: Jak NGT przyczyni się do zwiększanie konkurencyjności polskich rolników na rynku światowym?
dr Mariette Andersson: Na arenie międzynarodowej technologie te są już stosowane w hodowli, a odpowiednie odmiany są już dostępne na rynku lub wprowadzane na rynek. Jeżeli NGT będą inaczej regulowane w UE w porównaniu z resztą świata, rolnicy ze Wspólnoty stracą konkurencyjność w porównaniu z rolnikami spoza UE, którzy będą mieli dostęp do nowoczesnych odmian wymagających mniejszego nakładu nawozów, wody i pestycydów. Co więcej, dzięki NGT można dodać cechy ważne dla plonów stabilnych pod względem klimatycznym, zredukować marnowanie żywności (usunąć np. brązowienie), uzyskać zdrowsze produkty spożywcze (przekąski ziemniaczane niezawierające akrylamidu) i wiele, wiele więcej.
Marta Nowak-Woźnica: Biorąc pod uwagę Pana rozległe doświadczenie w uprawie buraków cukrowych i pełnione funkcje w jaki sposób Pana zdaniem NGT może wspierać zrównoważoną produkcję żywności w Polsce? Jakie są Pana poglądy na temat implementacji NGT w przemyśle rolno-spożywczym i jakie korzyści może to przynieść zarówno rolnikom, jak i konsumentom?
Krzysztof Nykiel, Prezes Związku Producentów Buraka Cukrowego: NGT to wiele korzyści, zwłaszcza w uprawie buraków cukrowych, dotyczy to odporność na choroby i szkodniki, ograniczenia stosowania środków ochrony roślin oraz poprawy wydajności. Zmiany te wpisują się w podejście polskiego sektora rolnego do bardziej zrównoważonego systemu rolno-spożywczego. Uregulowanie NGT, to nie tylko wsparcie dla innowacji, ale także krok w zapewnieniu suwerenności żywnościowej Europy.
Marta Nowak-Woźnica: Jakiego rodzaju wsparcie lub zmiana polityki są Pana zdaniem niezbędne ze strony polskiego rządu, aby ułatwić przyjęcie NGT przez lokalnych rolników?
Krzysztof Nykiel: Ważne, że Parlament Europejski wysłuchał głosu nauki i głosował za potrzebami rolników. Innowacje zawsze były bardzo ważne dla sektora buraków. Zauważamy jednak, że Parlament Europejski głosował za przepisami, które mogą prowadzić do dodatkowych obciążeń administracyjnych. Żałujemy również, że niektóre kwestie ponownie uległy polaryzacji, co doprowadziło do wprowadzenia nienaukowych przepisów, takich jak wykluczenie z tych technik odmian tolerujących herbicydy. Przypominamy, że w przyrodzie istnieje tolerancja na herbicydy i że uprawa buraków cukrowych tolerujących herbicydy może pomóc w znacznym zmniejszeniu zużycia środków produkcji.
Marta Nowak-Woźnica: Jakie możliwości i wyzwania stoją przed rolnikami, jeśli chodzi o równoważenie tradycyjnych metod rolnictwa z nowoczesnymi technikami, takimi jak nowe techniki genomiczne (NGT)? Jak odnosisz się do tych wyzwań, aby utrzymać produktywność i jakość?
Marcin Gryn, młody rolnik, absolwent studiów magisterskich na kierunku rolniczym na Wydziale Rolnictwa i Biologii SGGW w Warszawie, wiceprezes Polskiego Związku Producentów Zbóż: Z mojego punktu widzenia każda szansa jest zarazem wyzwaniem, ponieważ trzeba ją mądrze wykorzystać. Co więcej ilość możliwości jest dziś tak duża, że trzeba je odkryć i odpowiednio wyselekcjonować. Pokolenie XXI w oraz końca XX w wychowane zostało wraz z rozwojem cyfryzacji, która nieodłącznie nam dziś już towarzyszy. Jako dziecko miałem w zwyczaju grywać w symulator farmy, ale w prawdziwym świecie produkcji żywności nie da się symulować. Musimy produkować żywność by zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe, ale robić to tak by produkcja była rentowna dla gospodarstw, by przetrwała. Rolnictwo ma to do siebie, że to produkcja pod gołym niebem, a na polu to nie my stawiamy warunki, ale natura, do której my możemy się jedynie dostosować, a im szybciej zdamy sobie z tego sprawę – tym lepiej dla nas. Możemy to robić poprzez odpowiednią dbałość o podstawowe narzędzie pracy rolnika, jakimi są gleba, poprzez ochronę roślin, a także procesy hodowlane. Jak się okazuje, zmiany postępują na tyle szybko, że dotychczasowe techniki nie są już wystarczające, zatem potrzeba wprowadzania innowacji, w tym NGT jest dziś bezdyskusyjna. Patrząc w przyszłość, nie widzę innej możliwości jak budowa ich na solidnym fundamencie doświadczenia, jednocześnie mając na uwadze ciągłe obserwacje i potrzebę zmian. W rolnictwie często najgorszą decyzją, jest jej brak lub zbyt późne podjęcie. Czasu nie da się cofnąć, a wymagająca uprawa roślin nie wybacza błędów.
Marta Nowak-Woźnica: Patrząc w przyszłość, jak widzisz ewolucję krajobrazu rolnictwa w Polsce? Czy są jakieś szczególne zmiany lub metodologie, które Twoim zdaniem odegrają znaczącą rolę w tej ewolucji?
Marcin Gryn: Krajobraz otaczającego nas rolnictwa ciągle ewoluuje, żeby nie powiedzieć, że XXI w przechodzi rewolucję agrarną. W wielu gałęziach produkcji rolnej, a także z nimi powiązanych, w ostatniej dekadzie dokonał się olbrzymi postęp, ale należy pamiętać, że postęp nigdy się nie zatrzymuje, a my musimy za nim nadążać. W dzisiejszym rolnictwie stoi przed nami wiele wyzwań dotyczących zarówno aspektów ekonomicznych, agronomicznych, środowiskowych jak i społecznych. Są to wyzwania trudne, ale właśnie dlatego to dziś decydujemy się je podjąć i nie chcemy odkładać ich na później, ponieważ ich cel służy efektywniejszej organizacji produkcji rolnej, przyszłości naszej i całego społeczeństwa.
Dziękuję za rozmowę.