Wielkopolska Izba Rolnicza wielokrotnie apelowała do władz weterynaryjnych o bardziej elastyczne podejście do zarządzania strefami ASF. Tą sprawą zajęła się na swoim posiedzeniu Komisja ds. produkcji zwierzęcej, działająca w ramach Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Konieczne jest bardziej elastyczne podejście do zarządzania strefami ASF
W obecnej, bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej sektora trzodowego, każde takie utrudnienie, jakim jest funkcjonowanie rolnika w czerwonej strefie ASF powoduje niepotrzebne straty finansowe, których efektem jest likwidacja stad trzody chlewnej i pogłębianie się ujemnego bilansu handlowego w zakresie mięsa wieprzowego. Likwidacja produkcji wieprzowiny w Wielkopolsce przynosi również rujnujące skutki dla rynku zbóż paszowych, na które rolnicy nie mają zbytu, a ich ceny cały czas spadają i są źródłem obecnych protestów rolniczych. W tej sytuacji koniczne jest bardziej elastyczne podejście do zarządzania strefami ASF w kontekście ich obszaru oraz trwania. Rolnicy, w ostatnim okresie czasu, bardzo mocno poprawili kwestie związane z bioasekuracją swoich gospodarstw, ponosząc przy tej okazji znaczące koszty. Sprzedaż świń ze strefy czerwonej jest utrudniona i odbywa się po dużo niższych cenach, co znacząco pogarsza i tak już trudną sytuację producentów, którzy jeszcze pozostają na tym rynku.
„Realizując wnioski wypracowane przez Komisję, zwróciliśmy się z prośbą o podjęcie pilnych działań w celu zniesienia czerwonej strefy ASF, która funkcjonuje na terenie powiatu szamotulskiego i powiatów ościennych. W tym terenie już od bardzo długiego czasu nie odnotowano ognisk ASF w gospodarstwach rolnych oraz przypadków tej choroby u dzików” – podkreśla WIR
Pełną treść interwencji znajdziecie Państwo tutaj
Opracowanie:
Andrzej Przepióra