Pomimo pozytywnej opinii m.in. Rady Społecznej Doradztwa Rolniczego, związkowców, pracowników W-MODR i samych rolników, dnia 17. lipca 2012 roku na podstawie Uchwały Nr 34/469/12/IV Zarządu Województwa, pismem O-II.2120.1.4.2012 Zygmunt Kiersz został odwołany ze stanowiska Dyrektora Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Olsztynie.
W związku z odwołaniem ze stanowiska olsztyńskiego ODR-u na portalu agronews.com.pl pojawiły się komentarze negujące decyzję Marszałka Jacka Protasa.
Redakcja: Urząd Marszałkowski, w informacji przesłanej do redakcji, za powód odwołania Pana ze stanowiska podał znaczny (- 691 823,08 zł) ujemny wynik finansowy Ośrodka w 2011 roku wynikający z niewykonania planu przychodów w kwocie 999 tys. zł – czy mógłby Pan odnieść się do tego uzasadnienia?
Zygmunt Kiersz: ODR zgodnie z Ustawą o jednostkach doradztwa rolniczego jest samorządową osobą prawną. Wypracowany zysk przeznacza na fundusz rezerwowy i z niego pokrywa ewentualne straty. ODR w Olsztynie otrzymuje dotację zapisaną w Ustawie Budżetowej Państwa. Za ostatnie trzy lata wynosiła ona 7 129 000, 00 zł i stanowiła około 50% przychodów ODR-u, pozostałe około 50% ODR pozyskał i wypracował w oparciu o cennik zatwierdzony przez Sejmik. Teoretycznie ODR może splajtować. ODR w Olsztynie wypracował w 2009 r. zysk w kwocie 147 333, 68 zł, w 2010 r. zysk w kwocie 1 117 607, 15 zł, natomiast 2011 r. zamknął stratą w wysokości 691 823, 08 zł. Stosowne Komisje Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego, jak również Sejmik na sesji jednogłośnie przyjął zarówno wykonanie planu finansowego za 2011r., jak również sprawozdanie finansowe za 2011 r.
Przyczyn straty za 2011 r. było kilka: (zwiększona stawka podatku VAT, wprowadzenie stawki 23% na usługi szkoleniowe oraz na rachunkowość rolną Polski FADN, zwiększona amortyzacja o 286 000, 00 zł, która jest kosztem a nie wydatkiem), ale główną przyczyną była modernizacja ODR-u (zmodernizowano kilkanaście biur powiatowych, rozpoczęto rewitalizację zabytkowego budynku Centrum ODR-u oraz budowę systemu informatycznego ODR-u). Każdy planując inwestycje zakłada dostępne finansowanie zewnętrzne, ale powinien zabezpieczyć udział własny, który wynosił między 15-30%, jak również wydatkować pozostałe 70-85% i czekać na refundację, która w części przeszła na kolejny rok. Temu służył wypracowany zysk w 2010 roku.
Na ile mi się udało zmodernizować ODR w Olszynie świadczą dane bilansowe: na 31.12.2007 r. aktywa wynosiły 2,8 mln zł, natomiast na koniec 2011r. 5,4 mln zł, a na 30 czerwca 2012 r. 6,4 mln zł. Zostawiam ODR zmodernizowany i z zyskiem za 1. półrocze 2012 r. w kwocie 137 218, 50 zł.
Dodam, że na płace z pochodnymi za 2011 r. wydano 9 043 749, 30 zł przy dotacji z budżetu 7 129 000, 00 zł. Proszę podać przykłady innych jednostek, gdzie budżet w przeliczeniu na osobę rocznie wynosi 36,3 tys. zł, a koszty płacowe 46,1 tys. zł? A gdzie pozostałe koszty?
W związku z powyższym stwierdzam, że ODR w Olsztynie jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej, zmodernizowany z myślą o rolnikach jak i pracownikach. Nie dotyczy to olsztyńskiego ODR-u , że ODR-y toną w długach.
Redakcja: Decyzja Marszałka wzbudziła wielkie kontrowersje. Zwłaszcza, że postanowił odwołać Pana tuż przed końcem kadencji. Czy nie uważa Pan, że jest to zamierzone działanie mające na celu pominięcie procedury konkursowej, która mogłaby pogrążyć ewentualnego kandydata na to stanowisko?
Zygmunt Kiersz: W przypadku wojewódzkich ośrodków doradztwa procedura konkursowa w celu wyłonienia dyrektora nie jest obligatoryjna. Jeżeli Zarząd Województwa powoła dyrektora przed 1. stycznia 2013 roku, narazi ODR na dodatkowe wydatki z tytułu wynagrodzenia z pochodnymi nowego dyrektora. Powód: moja 3-miesięczna odprawa (licząc do końca października), oraz 2 – miesięczne odszkodowanie z powodu zwolnienia leżącego po stronie pracodawcy – czyli mamy 31. grudnia 2012 r. a więc po zakończeniu kadencji.
Redakcja: Co Pan sądzi o licznych komentarzach w tejże sprawie, które sugerują, iż o obsadach i ewentualnych roszadach na stanowiskach niestety decyduje przynależność partyjna a nie wiedza, doświadczenie i kwalifikacje? Wielu uważa, że padł Pan ofiarą właśnie takiej praktyki.
Zygmunt Kiersz: Trudno z Panią w tej sprawie polemizować. Wcześniej przez 13 lat kierowałem innym ODR-em i wiosną 2007 roku rozwiązano ze mną umowę podając za powód „Utrata zaufania ze strony pracodawcy”. Było to w okresie rządów PIS i Samoobrony. Mam wielką satysfakcję, że to, co robiłem pozytywnie było odbierane przez rolników zrzeszonych w różnych organizacjach, związkach zawodowych, Izbie Rolniczej, Radzie Społecznej, czego dowodem były ich wystąpienia czy wyrażenie opinii do Zarządu Województwa. Dziękuję, dziękuję gorąco.
Dodam, że dalej pragnę pracować na rzecz naszych rolników ku obupulnej satysfakcji. Osobiście dla mnie, jako pracodawcy, wielkim wyróżnieniem było zachowanie się pracowników ODR-u. Mając zaufanie pracowników ciężko jest odchodzić z firmy, która wcześniej była różnie postrzegana. Dziękuję pracownikom Ośrodka za zaufanie i pożegnanie, które mi przygotowaliście, za zaproszenie na „to spotkanie” Wojewody Mariana Podziewskiego, Wicemarszałka Marka Gustawa Brzezina, Prezesa W-MIR Jana Hajhela, dyrektorów agencji i funduszy oraz całej Rady Społecznej naszego Ośrodka.
„Tak się nie mówi do widzenia…”, bo to, co było dobre stało się marnością nad marnościami.
Redakcja: Czy dysponuje Pan informacjami nt. konkursu, który miałby wyłonić kolejnego dyrektora? Według jakich procedur, według Pana oceny, zostanie powołany nowy dyrektor ODR?
Zygmunt Kiersz: Takiej wiedzy nie posiadam. Myślę, że wiele potencjalnych rozwiązań sugerują uczestnicy forum.
Dziękuję za rozmowę.
Marta Nowak
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
Zobacz: Awantura o stanowisko olsztyńskiego ODR-u.